Irenka napisała, że zabierze za dwa lata właśnie, teraz nie ma gdzie wsadzić, to tymczasowe stanowisko
Generalnie rabaty pod płotem są za wąskie, oddzielająca je deska jest w złym miejscu, bo przed deską szerzej są znowu rośliny. I też one wlezą na Rh i będą nawet szybciej wyższe nić Rh.
Ten ogród jest przeznaczony do ciągłej metamorfozy i dobrze..bo przynajmniej ogrodnikom zajęcia nie zabraknie. Gdybym miała zrobić im metamorfozę, cały ogród oprócz drzew byłby przewalony do góry nogami.
Jakieś jednorazowe ruchy i rady nie dają w sumie dużo w tak gęsto obsadzonym ogrodzie. Ale liczy się zabawa i myślenie co zrobić, żeby było lepiej niż jest
A kanciki i prawidłowa pielęgnacja z kolei daje bardzo dużo.
Nie ma zimy, ziemia tłusta, ogrodniczka roześmiana i pełna werwy, ogród kipi roślinnością. Jedno idzie tam, tu wędruje coś innego. Coś się przesadzi, dosadzi, przeniesie.
Oj trwa....ha...ha
doczytałam o pierdzeniu i czadzeniu, mało się nie posikałam ze śmiechu, dobrze, że zamki jeszcze dobre
eee tam...działam, jak i Ty Ewciu, gdzieś trzeba akumulatory ładować, no i ogród jest wymagającym przyjacielem
dzięki
Irenko, dziś na poważnie. bez czadu, mówię Tobie, że kawał roboty za Wami. A nieodgadniona ilość przed. Ale to dobrze, bo w czasie pracy myślisz tylko o tym, a nie o czym innym. I to są cenne chwile! Trzymaj się ciepło!
Buźka!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Danusia
jakbyś była bliżej, dałabym ci ogród przewalić
rzeczywiście pisałam, że na jakiś czas będą trawy, ale w sumie w realu bardzo mi się podoba, jeszcze jak górę bluszcz zarośnie
...te deski i tak zgniją, zostały położone tam, aby utrzymać ziemię potrzebną rodkom, potem nie będzie ich widać, użyźnią tylko ziemię, a racja jest, bo jak hortensje i azalie bujną, to będzie jedna plątanina, mogłaby tak na 3m być...co tam, niech się przenikają...no i zawsze można coś wykopać, przyciąć
Zabawa jest, za rok dopiero zobaczymy, jak to będzie wyglądać, teraz jest jak jest.
Kanciki zrobię, no bo na plusie jest, wiosną będzie ładniej i mniej pracy
Haniu, fajne te żarty były, myślę, że śmiech tylko zdrowie poprawia
Dobrze, że się tylko nie posikałam w pracy, to już byłaby porażka
i powiem Ci, że właśnie robiąc, gubisz wszystkie zmartwienia, myśli nie zbaczają, tam gdzie nie trzeba, to najlepsze lekarstwo, a jakie dotlenianie, łażenie na powietrzu, ruch...i przy okazji ogród zyskuje, ma swój styl, bo tworzony etapami, ale jest moją radością buziaki i dzięki