I Ty przeciwko mnie...ale specjalnie dla Ciebie dziś cyknęłam bażynę czarną
Najpierw tu rosła żurawka citronella ale nie dawała rady w słońcu.

Przypędziłam jak struś-pędziwiatr, bo przypomniało mi się że dawno do Ciebie nie zaglądałam.....

hahahaha! się uśmiałam i co uratowany? oby! bo szkoda by było no ale chęci się liczą

co do ślubu- owszem swojego, termin owszem dlatego nie pasi

siostrzyczka z Makowa pozdrawia
Magda Ty nawet ten drewniany płot masz piękny
Bonsai będzie cukierek

Dobrze, że zajrzałąm.
Skąd się u Ciebie wzięła moja rabatka?

Na fotki przybiegłam... tzn w gości wpadłam i na foty sie załapałam

Poprawić poduszkę.. te nasze dziewczyny to pedantki niesamowite.. idzie wpaść w kompleksy..

Madzia u mnie koty mają mniej względów niż psy, ale chyba dlatego, że w domu nie ma kota...nie oznacza to jednak, że ich nie lubię...a Twoja trikolorka wpadła mi w oko wcześniej....ma takie same barwy jak moja piesa, tylko moja taką akrobatką nie jest...

....oczy napasłam widokiem Twoich kulek ...i tych pod drzewem i tych na drzewie....pozdrówka

O to może mnie też się brązowe carexy wysieją . Kiedyś mi się Mama zapytała: a te trawy to w ogóle Ci rosną, a ja mówię - nie wiem , ale zauważyłam kwiaty i teraz widzę, że kępy bardzo się powiększyły, więc suche nie są .

Przypędziłam jak struś-pędziwiatr, bo przypomniało mi się że dawno do Ciebie nie zaglądałam. Trawą się nie martw, rozrośnie się, część ziaren póżniej kiełkuje... będzie pięknie,...tfu- już jest!!

Cześć