Miałam jednego roku taką rozplenicę. Wykopałam, rozcięłam, złożyłam zielonym do środka i wsadziłam na nowo. Śladu nie było, że coś z nimi nie tak.

W tym roku część traw mi podmarzła, ale powoli się odbudowały.

Te podzielone hakone również dają radę . Myślę aby wcisnąć im lawendę na obrzeża już nawet zakupiłam , czekam na pogodę i te obiecane 34stopnie

Moje podzielone też dają radę Fajnie będzie z lawendą, pogoda niech dopisuje, ale jak dla mnie 34 to za dużo, ale cóż, wszystkim się nie dogodzi

Pieknie bujnie,limonkowo.wypatrywalam hortek i sa

Sylwia, cudne u Ciebie Achhhh

Pieknie ja tez dlugo nie widzialam u siebie róż w ogrodzie Ale stało się i dopadł mnie różany szał