cofnęłam się aż do ... no właśnie ... kompostownika sąsiadki ... jest taka siła w narodzie ustawić coś czego nie chce sie pod własnym oknem ... gdzieś jak najdalej ... najlepiej tuż pod nosem ale sąsiada ... od lat mnie ta prawidłowość intryguje i zastanawia ... naturalna bariera biologiczna w postaci cisów ... świetne ... da radę ...

ogród zimowy ... Syla chyba nie mogę się go doczekać bardziej od Ciebie ... gabiony i makro donica go okalająca ... to wybuchnie ... ...
i poproszę o kadr z gabionów na brzózki ...

Syla ... ten ogród za szkłem ... gabiony ... zagajnik brzózkowy ... mniemam, że masz pełne prawo zwariowac na zielono ze szczęścia ...

przy okazji dowiedziałam się, że mam gracilicoś tam trafkę i też mi kwitnie ... za blisko ogrodzenia posadziłam ... z przesadzeniem poczekam na wiosnę ...

Ide pokopiować Twoje kompozycje

dotąd na bieżąco.... muszę śledzić te Twoje wyczyny

Syla...ale zmiany!!!
Jestem pod ogromnym wrażeniem...także tempa.
Idziecie jak burza!
Gabiony mnie zaskoczyły...lustro...co Ty jeszcze wymyślisz...?!
bo wymyślisz na pewno....
Gratuluję projektu...i jestem szalenie ciekawa efektu końcowego...
no i Twoje kompozycje....miałaś jeszcze czas?!
Jesteś niesamowita...ale to już wiesz......

a jak zamieszczę fotkę .... to nie przerazisz się mega bałaganem który czeka na wywózkę ?

u mnie większość gracillimusów kwitnie, ale jest kilka, które strajkują .... mus z przesadzeniem poczekać do wiosny ..... ja również czekam

w gabionie będą rośliny niskie z gatunku a zarazem zimozielone..... przed gabionem będzie rabata, która złagodzi kamień .... tak mi się przynajmniej wydaje i tam będą cisy na pniu
lecz przed posadzeniem , będę biegać z donicami .... no mam to we krwi i bez tego ani rusz bo papier papierem a real rządzi się swoimi prawami część gabionu będzie również przysłonięty narożnikiem który kiedyś zamieszka na tarasie letnim ...... no i tak po krótce

nie przestrasze się ... nie takie atrakcje mam u siebie ...

zwizualizowałam sobie gabiony ... i ucieszyłam planami tarasu letniego ... czyli będzie się działo wciąż ... plazma mnie ubawiła do łez ... wnoszę o zlikwidowanie plazmy na rzecz kina letniego w starym wydaniu ... .. a co jak szaleć to z sentymentem

Widoki już mi się podobają - oczywiście bałaganu budowlanego nie widzę