Jak pięknie, uroczo i nostalgicznie. Moje nieszczęście polega na tym, że mi sie zbyt wiele ogrodów podoba. Mogłabym zamieszkać w ogrodzie Babci Jasi, przechadzać się z książką, wdychać woń kwiatów, zapomnieć się. Pozdrawiam dzielne ogrodniczki a Babci życzę dużo zdrowia i sił aby cieszyć się swoim ogrodem

a dlaczego sadzilyście te pomidory w tych cylindrach? czemu to słuzy, pierwszy raz widzę....

Ten ogród niezmiennie mnie zachwyca

ana_art napisał(a)

a dlaczego sadzilyście te pomidory w tych cylindrach? czemu to słuzy, pierwszy raz widzę....

Aniu, tak, to służy lepszemu wzrostowi pomidorów, o tym jest w wątku warzywniczym i innych.
Podaję linki
http://www.ogrodowisko.pl/watek/267-ogrod-babci-jasi?page=25#post_2

http://www.ogrodowisko.pl/watek/1390-ogrod-warzywny-warzywnik-kolezenskie-porady?page=29#post_8

Gardenarium napisał(a)



a dlaczego sadzilyście te pomidory w tych cylindrach? czemu to słuzy, pierwszy raz widzę....

Aniu, tak, to służy lepszemu wzrostowi pomidorów, o tym jest w wątku warzywniczym i innych.
Podaję linki
http://www.ogrodowisko.pl/watek/267-ogrod-babci-jasi?page=25#post_2

http://www.ogrodowisko.pl/watek/1390-ogrod-warzywny-warzywnik-kolezenskie-porady?page=29#post_8

Ja w tym roku wykorzystałam ten sposó sadzenia pomidorów w szklarni Tylko tyle, ze nie używałam żadnych pasków zapinanych tylko obcięłam dużym plastikowym donicom dno i nasadziłam "przez głowę"
młodym krzaczkom. W doniczki nasypałam kompostu i podśpiewuję sobie: rosnijcie pomidory ...

Dobrze zrobiłaś, na lata będzie. Nie uwierzycie ale te moje cylindry pamiętają rok 1984 - wtedy chyba powstał pierwszy namiot u nas na tej działce.

Danusiu - przepięknie w ogrodzie - najbardziej zauroczyły mnie bratki - a raczej te cudne doniczki z patyną

A ja użyłam również wiaderek bez dna po farbie.Wypełniałam do połowy kompostem,podlewałam w to błotko wsadzałam pomidory,dosypywałam jeszcze kompostu i jeszcze podlewałam.wytrzymują 3 dni bez podlewania.Też w szklarence.Rozsada wsadzona tydzień temu już kwitnie.Dziś dokupiłam brakujące sztuki,

dubelek

moje orliki dla Babci Jasi.....

super robota !!!
Babcia mojego męża ma 89 lat....
jest niesamowita
czyta bez okularów, sama mieszka...
no i świetnie się trzyma
pozdrowionka dla Babci Jasi....