witajcie, to mój pierwszy post na forum
zarejestrowałam się, gdyż marzę o warzywniku w skrzyniach głównie w przyszłym roku... no i w tym chciałabym wydzielić mu miejsce i wstępnie przygotować (wyrównać) teren...

czy możecie mi podpowiedzieć coś o ogórkach i pomidorach? czy one w skrzyni mogą być normalnie, czy powinny być w tunelach, czy może w szklarni? jak będzie najlepiej/najpraktyczniej??

To, czy będą w skrzyni, czy normalnie w gruncie, nie robi żadnej różnicy. A czy lepiej w gruncie czy w szklarni to już się może ktoś inny wypowie...

Wg mnie "robi znaczną różnicę". Widoczną w plonach i wygodzie uprawiania takiego warzywnika. Ogórki i pomidory to rośliny ciepłolubne, sadzenie w podwyższonych skrzyniach spowoduje, że ziemia jest bardziej ogrzana i warzywa będą miały lepiej.


Poza tym glebę można lepiej przygotować, jest pulchna i żyzna, gruntu nie da się aż tak przekopać. Ludzie narzekali, że w gruncie nic im nie chciało rosnąć, a w skrzyniach po prostu rewelacja. Nie bez kozery na całym świecie poleca się właśnie taki sposób uprawy, jeśli nie skrzynie to podwyższone grządki przynajmniej.


Pomidory lepiej uprawiać w namiocie foliowym ze względu na ciepło i ochronę przed opadami deszczu, bo go nie lubią, zapadają częściej na choroby grzybowe.

W skrzyniach dobrze się udadzą pomidorki koktajlowe, ogórki w ogrodzie zakładanym przeze mnie udały się super, wylazły ze skrzyń i obficie owocowały. Cukinie w skrzyniach są super.

Poczytaj moje porady

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/466-warzywniki-w-skrzyniach

No u mnie nie było kompletnie żadnej różnicy w uprawie ogórków - czy w glebie, czy w skrzyniach, rosły tak samo. Tak samo średnio - były w większości krótkie a pękate. Ktoś wie, dlaczego..?

Kachat

Bawiłem się wystarczająco długo w uprawę tych warzyw i mogę powiedzieć, że każda roślina potrzebuje do asymilacji CO2, a w powietrzu mamy tego gazu naprawdę niewiele. Wychodząc z tego założenia kupowałem suchy lód - to CO2 w kostkach. Ogórki wprost szalały mimo piaszczystego podłoża, które miało posłużyć tylko do zakotwiczenia roślin zamiast wełny mineralnej. Nawożenie co tydzień - dwa, podłoże o dużej przepuszczalności, korzenie miały dobre napowietrzenie.
Jeszcze lepsze wyniki osiągałem w uprawie sałaty tą metodą. Jednym słowem roślinom do szczęścia niewiele potrzeba: dobra wymiana gazowa w strefie przykorzeniowej, odpowiedni skład atmosfery w strefie asymilacyjnej oraz odpowiednie 'pożywienie'. Tylko tyle, czy aż tyle?
Grządki podwyższone czy wypełnienie skrzyń zawierają dużo substancji organicznej, z której edafon wydobywa CO2.



Pozdrawiam

A jak to wygląda z marchewką? Marchewka jest odporna na pogodę?

Pytanie jest zadane nieprecyzyjnie, nie rozumiem co znaczy odporna na pogodę?. Na jaką pogodę? mroźną, suchą, deszcze czy wiatr?
To roślina której organem jadalnym są korzenie. Zbieramy ją przed przymrozkami.

Marchew lubi głęboko uprawioną glebę i nie lubi świeżego obornika.

w skrzyni w przedszkolu udaly nam sie dosc dobrze ogorki i pomidorki koktajlowe. Ja hoduje pomidory w donicach, ktore stoja tuz pod sciana, tak ze na nie deszcz nie pada. Jestem zadowolona z plonow.

Moje skrzynie w jesiennej szacie. Zasilone obornikiem czekają do wiosny.