Witam Martuś przybiegłam odpozdrowić
A tu widzę oznaki wiosny co prawda jeszcze nieśmiałe ale każde cieszą
Ale tym przesadzaniem o tej porze to mnie zaskoczyłaś
Aniu fajnie tu z Wami,przyjemnie jest pooglądać tyle kwiecia w tak doborowym towarzystwieW pracy i w rodzinie nikogo ten temat nie interesuje,nikt nie chce ogladać moich wypocin ogrodkowych
Pozdrawiam serdecznie
Grażynka ja w styczniu przesadzałam np.tego rododendrona(ogromniasty jest)azalie japońskie i wiele innych.Mój M twierdzi że jak ziemia nie jest zamarznieta to zawsze można