Z przodu przed tarasem wkopane są 2 pojemniki po 1000 litrów każdy gdzie zbieram deszczówkę i po podłączeniu pompy mam swoją wodę ekologiczną, na zdjęciu widać kawałek pomarańczowej rury do wejście na pompę. Był to pomysł mojego męża który nie lubi działki ale od ubiegłego roku chyba go trochę zaraziłam i sporo mi pomaga , pergole na tarasie to jego wykonanie , gdzie on typowy komputerowiec zabrał się za piłę i sam wykonał
Stara altanka po prostu się rozleciała, była to pozostałość po poprzednich właścicielach przechylona z przegniłą podłogą, a 2 lata temu po prostu dach już nie wytrzymał. Najweselej było zaraz po zakupieniu działki bo okazało się że pod moją altanką było gniazdo zaskrońców i jak ruszyłam altanę to one rozpełzły się po całej działce , ale uciekaliśmy wszyscy szkoda że wtedy nie miałam aparatu, jeszcze teraz pojawiają się nieraz na ogrodzie ale już nie w takich ilościach jak wtedy, nawet sąsiad raz się "poskarżył", że mu na jego oczach żabę zjadł na jego działce
Niezła opowieść, ale wiesz, podziwiam Twojego męża, że nie lubiąc tej pracy przemógł się. Czasem z takiego przełomu ludzie wsiąkają w ogród całkowicie, czego Tobie życzę. Razem łatwiej się uprawia. Wykonaliście kawał pięknej roboty, domek będzie urokliwy obrośnięty pnaczami, to prawdziwe arcydzieło Będę z niecierpliwością czekać na dalszy rozwój wypadków na Waszej działeczce.
Witaj Grażko!Dobrze mieć sąsiadkę miłą za płotem.Cieszę się,że już nie jesteś przelotem, a masz swoje miejsce na forum!Ja najbliżej mam do Emila i Bogdy.W lecie musimy sie spotkać w którymś ogrodzie.realnie!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie