Działkę kupiłam 10 lat temu była strasznie zaniedbana chwast po kolana, 3 ary ugoru od kilku lat nie ruszanego, ale że był to maj więc wśród chwastu znalazłam piękne ciemno żółte irysy ( jajowe jak ja to mówię) starą leszczynę ( poszła do wycięcia) śliwkę renklodę, 2 jabłonki ale jakieś takie nie za duże wisienkę kilka krzeczków porzeczek ( już wycięte) i pyszny czerwony agrest ( został do dzisiaj). Przez te kilka lat moja działka z typowo warzywnej ( jak u innych sąsiadów po obu stronach) przeistoczyła się w ogródek bardziej kwiatowy niż warzywny. Dosadziłam brzoskwinię z samosiejek od mojej mamy ( piękne duże owoce już 2 rok zbieram), nektarynę, czereśnię i piękną leszczynę czerwoną niezwykle plenną i dekoracyjną zakrywa mój kompost i chyba to miejsce jej odpowiada bo z małego krzaczka posadzonego 7 lat temu jest teraz wielkim krzewem z którego zebrałam w ubiegłym roku koszyczek orzechów. Było ich więcej ale mój pies jest strasznie łasy na orzechy i jak wchodziła na działkę to jej pierwsze kroki były pod leszczynę i co znalazła to było jej. Mam kilka iglaków i piękną wierzbę ( chyba smocza ) która na wiosnę jest ozdobą całej działki. Kwiatów mam dużo ładnych i co roku coś przesadzam i kombinuję bo co roku mam inne pomysły, ale stwierdziłam że chyba nastawię się na wieloletnie krzewy i byliny ale jak znajdę na allegro coś ciekawego to nie mogę się oprzeć, więc znowu zakupiłam kilka cebul jak : Amarcrinum, krasnokwiat Katarzyny, nerina i storczyk ogrodowy czekam na przesyłkę i zobaczymy co mi z tego wyrośnie