ale u mnie jeszcze temperatura minusowa, może wsadzę ją w doniczkę i zakryję kapturkiem z papieru?

albo wsadźw doniczkę przesadzisz z całą bryłą jak będzie czas

włożyć do ziemi i wynieść w chłodniejsze pomieszczenie

chyba zaraz pójdę się pobawić, bo aż szkoda, ziemia jest doniczka jest
A przy okazji chciałam Wam polecić 2 fajne książki z ogrodem w tytule, jak ktoś lubi romansidła
1. autorka Sarah Addison Allen - Magiczny ogród
2.autor Santa Montefiore - Francuski ogrodnik
czyta się jednym tchem , co prawda ostatnio pożeram Kalicińską , jej rozlewiska "już zjadłam", Fikołki na trzepaku oraz Zwyczajny facet, zanim zacznie się robota na działeczce

Grażynko dzięki uwielbiam czytać!! poszukam gdzie są

Santa Montefiore "Ostatnia podróż Valentiny" czytałam i coś jeszcze mam poszukam to podam

Kalicińską juz pożarłam na gorąco z pieca jest super , film sie nie udał ta Brodzik mi nie pasi

monteverde napisał(a)

włożyć do ziemi i wynieść w chłodniejsze pomieszczenie

Potwierdzam tę radę i najlepiej, żeby światło było

To jednak ma być? nie zakrywać jej? Na działkę nie zawiozę bo tam zimno jak diabli altana nie ogrzewana ( płyn do naczyń mi zamarzł), w domku postawię ale gdzie? w piwnicy czy lepiej na oknie?

a masz chłodna piwnicę i widna czy może lepiej parapet od strony wschodniej) trzykrotka fajna,ale chce się Tobie Grażynko wysiewać?

piwnicę mam ciemną i dosyć ciepłą a ta trzykrotka to kłącza w torfie w woreczku

acha)