W ogrodzie sporo roboty.
W dodatku będą zmiany w nasadzeniach.
Opuchlaki całkowicie zżarły mi moje cudowne żurawki.
W dodatku po sobotnich oględzinach widać, że "krewetki" zadomowiły się na dobre.
Po prześledzeniu wątku "opuchlaki" widzę, że walka z nimi z góry jest przegrana, dlatego postanowiłam ukochane żurawki zamienić na lawendę, rozplenice, ewentualnie inne trawy. Niech opuchlaki zdechną z głodu.
Tu muszą być zmiany, co prawda żurawki jeszcze walczą ale ja się nie łudzę