Aniu, Justyś, Asiu, dzięki Wam wyedukowałam się w larwach wszystkich chrząszczy.
Niestety u mnie to na bank opuchlaki
Całe białe, bez brązów i włosów.
Czekam na dostawę suszonego wrotyczu i będę lać.
W tamtym roku dzięki wywaleniu żurawek i laniu przez cały sezon wrotyczu na jednej rabacie pozbyłam się opuchlaków.

Skąd bierzesz suszony wrotycz?

macham
zimowo

u mnie gnojóweczka już się robi

Jajka strusie wg przepisu Ilonki z Łowickiej

http://pret-op-het-semi.blogspot.nl/2013/06/knutselen-voor-pasen.html







Są jeszcze szare bo mokre ale gładkość idealna

Ilonka, dzięki wielkie za podzielenie się zdobyczą

Kuba napisał(a)

Skąd bierzesz suszony wrotycz?

Zamówiłam na all...

zajebiste !

Kawa napisał(a)

macham
zimowo

brry...u mnie też rano śnieg
Podobno od jutra słońce.

leon60 napisał(a)

u mnie gnojóweczka już się robi

Pewnie też z suszonego?

leon60 napisał(a)

zajebiste !

Noo! Nie ma co ukrywać są rewelacyjne i szybkość wykonania, czystość-same plusy