kamilcia_w
23:27, 16 maj 2013
Dołączył: 14 maj 2013
Posty: 82
Witam serdecznie
Jak pewnie większość z Was ściągnął mnie na to forum ogród Danusi, kiedy zaczęłam wgłębiać się w kolejne ogrody, z czystej ciekawości, zatraciłam się na amen. Zapragnęłam choć trochę upiększyć mój ogródek. Spędziłam tu wiele godzin, poczytałam Was i muszę stwierdzić, że panuje tu bardzo przyjazna atmosfera. Dziś po powrocie z pracy zrobiłam zdjęcia i chciałabym prosić Was o opinię, co myślicie o tym moim długaśnym ogrodzie.
Mieszkamy w domku bliźniaczym, akurat nasz dom jest ostatni i płot biegnie wzdłuż ogrodzenia, zero intymności. Ogrodzenie chcielibyśmy wymienić ale to większa inwestycja i póki co składamy.
Zresztą przez to ogrodzenie wcześniej nic nie robiliśmy, no bo przecież tuje przydałoby się obsypać korą, a że ogrodzenie dziurawe to będzie się wysypiając na drogę, takie były tłumaczenia. Przeglądając Wasze ogrody stwierdziłam, że to najgłupsze tłumaczenie jakie może być bo przecież kora niepotrzebna
Pod oknem w sypialni też nie wsadzałam żadnych nowych roślin bo przecież kiedyś elewację będziemy musieli zrobić, po lekturze forum stwierdziłam, że przecież wystarczy zrobić dostęp do ściany, a roślinki mogą już rosnąc. Także chyba się wkręciłam skoro znalazłam wytłumaczenia do wszystkich swoich wątpliwości.
Kilka szczegółów technicznych.
Wśród wszystkich roślin na naszej działce sami kupiliśmy tylko tuje na żywopłot, rajskie jabłko przed oknem kuchennym i wiśnię.
Jabłonkę dostał nasz syn po narodzinach od dziadka, wierzbę przed tarasem dostałam na urodziny, a resztę dostaliśmy w prezencie ślubnym zamiast kwiatów i nie mając zupełnie pomysłu na aranżację wsadziliśmy je gdzie popadło, wtedy jeszcze byliśmy na etapie rozbudowy domu.
Dwie sosny są już dawno, wkopane po świętach, resztki ligustra również leciwe i niezniszczalna piwonia.
Ogólnie w domu mamy ciemno, słonce jest z rana w sypialni, to ta ściana przy świerkach, a po południu na tarasie, do domu praktycznie nie wpada ;(
Dziś kilka zdjęć, a jutro wrzucę mapke sytuacyjną.
Jak pewnie większość z Was ściągnął mnie na to forum ogród Danusi, kiedy zaczęłam wgłębiać się w kolejne ogrody, z czystej ciekawości, zatraciłam się na amen. Zapragnęłam choć trochę upiększyć mój ogródek. Spędziłam tu wiele godzin, poczytałam Was i muszę stwierdzić, że panuje tu bardzo przyjazna atmosfera. Dziś po powrocie z pracy zrobiłam zdjęcia i chciałabym prosić Was o opinię, co myślicie o tym moim długaśnym ogrodzie.
Mieszkamy w domku bliźniaczym, akurat nasz dom jest ostatni i płot biegnie wzdłuż ogrodzenia, zero intymności. Ogrodzenie chcielibyśmy wymienić ale to większa inwestycja i póki co składamy.
Zresztą przez to ogrodzenie wcześniej nic nie robiliśmy, no bo przecież tuje przydałoby się obsypać korą, a że ogrodzenie dziurawe to będzie się wysypiając na drogę, takie były tłumaczenia. Przeglądając Wasze ogrody stwierdziłam, że to najgłupsze tłumaczenie jakie może być bo przecież kora niepotrzebna

Pod oknem w sypialni też nie wsadzałam żadnych nowych roślin bo przecież kiedyś elewację będziemy musieli zrobić, po lekturze forum stwierdziłam, że przecież wystarczy zrobić dostęp do ściany, a roślinki mogą już rosnąc. Także chyba się wkręciłam skoro znalazłam wytłumaczenia do wszystkich swoich wątpliwości.
Kilka szczegółów technicznych.
Wśród wszystkich roślin na naszej działce sami kupiliśmy tylko tuje na żywopłot, rajskie jabłko przed oknem kuchennym i wiśnię.
Jabłonkę dostał nasz syn po narodzinach od dziadka, wierzbę przed tarasem dostałam na urodziny, a resztę dostaliśmy w prezencie ślubnym zamiast kwiatów i nie mając zupełnie pomysłu na aranżację wsadziliśmy je gdzie popadło, wtedy jeszcze byliśmy na etapie rozbudowy domu.
Dwie sosny są już dawno, wkopane po świętach, resztki ligustra również leciwe i niezniszczalna piwonia.
Ogólnie w domu mamy ciemno, słonce jest z rana w sypialni, to ta ściana przy świerkach, a po południu na tarasie, do domu praktycznie nie wpada ;(
Dziś kilka zdjęć, a jutro wrzucę mapke sytuacyjną.
____________________
Ogród nad Nogatem
Ogród nad Nogatem