Wróciłam z pracy, a na podwórku czekała na mnie niespodzianka, świerk conica na wystrzyżonej nóżce, ma z korzeniami ok 170 cm.
I gdzie ja mam to teraz wsadzić ?
Wczoraj zaczęłam zmiany przed ogródka, ale dziś w deszczu wyrzuciłam kamyczki i zrobiłam rewolucję. W okolicznych centrach ogrodniczych nie mogę dostać czarnych trawek żeby dosadzić z prawej strony.
Oczywiście jeszcze hortensja do zmiany i na pniu muszę coś dokupić, tylko co tu będzie pasowało?
Ładnie to wszystko powsadzałaś - obawiam się tylko że może troszke za blisko (zwłaszcza świerki). Najwyżej później bedziesz przesadzać, za to teraz rabatka prezentuje się ślicznie.
Małe drzewko na pniu proponuję miłorząb Mariken - pięknie przebarwia się jesienią, albo śliwa Nigra, tylko nie wiem czy nie za mało miejsca bedzie miała.
Ale ja się cieszę, że mnie odwiedziłaś, dziękuję za każdą literkę, którą wystukałaś na klawiaturze.
Świerki conica dostałam w prezencie, posadziłam je tutaj bo to póki co jedyne reprezentacyjne miejsce w moim ogrodzie, mam świadomość, że będę je przesadzała, póki co to przedszkolaki
Bardzo podoba mi się ten miłorząb, byłam pewna, że dostane bury że go tu chcę, wyczytałaś mi w myślach, pojadę dziś do ogrodniczego
Dziękuję
Dzięki Magda wiedziałam, że na Ciebie można liczyć.
Na trawy poluję i to mocno, wyczytałam że u Ciebie też jeszcze nie ma w centrach ogrodniczych Pamiętasz w rysunku Danusi było coś na pniu, ten miłorząb to bardzo mi przypadł do gustu, tylko obawiam się, że moja Anabelka będzie musiała wylecieć, ale jeszcze póki mała to dam jej odsapnąć. W wolnym miejscu przed czarną trawką myślę o cytrynowej żurawce, aby jakoś pasowało kolorystycznie z tawułkami, co myślisz?