Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Starorzecze na górce

Pokaż wątki Pokaż posty

Starorzecze na górce

weronika77 22:51, 11 cze 2015


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Edenki z brodatymi ładnie się komponują. Pozdrawiam.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
agatanowa 23:00, 11 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Malgosik napisał(a)


Witaj

Możesz mi coś o tej róży napisać?
Jaka jest w uprawie. Wady, zalety?


Małgosik, zbyt wiele nie mogę napisać, bo mam ją dopiero drugi sezon, ale zachwyca mnie jej szlachetność
Podpowiem Ci i tam Cię skieruję, ze ma ją również viva z ogrodu na piasku, ona jest znawcą kwiatów i koneserem róż, na pewno sporo o niej jest w stanie napisac, bo ma ja dluzej. Poki co ja nie mam z nia zadnych problemow, choc pierwszy rok byl kiepski - krzak watly, tylko jeden kwiatek, teraz widze, ze nabiera wigoru i kwitnie obficie, a uklad kwiatow na pedach, kolor burgundowy, szlachetnego wina, aksamit - zachwyca. Rosnie u mnie od poludnia przy plocie, wiec słonca ma dosc duzo, ale nie caly dzien. Poki co nie choruje, ma ok. 60 cm, czekam na wiecej, bo ginie na mojej rabatce za kocimietka

Tutaj masz info o Souvenir z ogrodowiska: http://www.ogrodowisko.pl/forum/search?commit=Szukaj&q=Souvenir+du+docteur+Jamain&search_in=posts&utf8=%E2%9C%93

tam tez znajdziesz zdjecia pierwszego jej kwiatka u mnie, ktory mnie oczarowal

krotki rys historyczny:
"
katiaxx napisał(a)
Ciekawe kim był docteur Jamain i jakie miał souvenirs w 1865 piękna róża, prawdziwa dama


W 1865 już "tylko" ta róża była suvenirem od niego, bo sam nie żył od 3 lat. Ponoć był miłosnikiem kwiatów.

A tu taki fragmencik z mojego wyewodu o Souvenir właśnie:
"While there exist a few other roses Jamain (‘Dupuy Jamain,’ ‘Hippolyte Jamain,’ and simply ‘Dr. Jamain’ of 1851), it is the latter and the one in my garden who were named after Dr. Jean-Alexandre Jamain. Not much is known about his personal life. Born in 1816, he was the son of a respected French horticulturalist, probably Dupuy Jamain who founded one
of the oldest horticultural businesses in Paris. One suspects Jean-Alexandre may have developed an interest in flowers through his father. Becoming first a medical doctor and later a surgeon, he published several manuals on various medical topics, including A Manual of Minor Surgery in 1844, a book that was re-issued some time later near the end of his
century. A prolific writer, Dr. Jamain wrote some fifty articles for the Medical Dictionary as well as a longer work on the blood of the scrotum. He was also a university lecturer and an editor-in-chief of Archives of Ophthalmology as well as of the Hospital Gazette. Earlier, as I
already mentioned, a rose had been named for him. He died in 1862. In 1865 the famous rose breeder Lacharme named ‘Souvenir du Dr. Jamain’ in his honor.
The pedigree of ‘Souvenir du Dr. Jamain’ is certainly noteworthy. His immediate parents are both Hybrid Perpetuals. ‘General Jacqueminot’ (1853)—deep crimson, vigorous, remontant, lavishly fragrant—once popular in breeding Bourbon roses and still extant in many modern red roses, was himself the offspring of that famous China, ‘Gloire des Rosomanes’, and perhaps of ‘Geant de Batailles’ (who may also be a child of ‘Gloire des Rosomanes’ herself—what an incestuous family tree!). The other parent of this pedigree is ‘Charles Lefebvre’ (1861), a crimson rose with a purplish center that flaunts up to seventy petals and tolerates rain well. And ‘Charles Lefebvre’ is himself the offspring of ‘General
Jacqueminot’ and ‘Victor Verdier’ (the latter which the famous rosarian Joseph Pemberton asserted was “the chief parent of the class” of hybrid perpetuals."
(http://www.rose.org/wp-content/uploads/2011/03/Darrell-Schramm-Two-Doctors-In-The-Garden.pdf)

Podaje się, że jest to róża historyczna, ale widzę, że może wywodzić się również od róż chińskich (‘Gloire des Rosomanes’, a może ‘Geant de Batailles’). A era róż historycznych zakończyła się właśnie w momencie przybycia róż chińskich do Europy i powstania "miksów" (zdaje się, że za datę graniczną uważa się rok 1837, piszę z pamieci, więc może data pomylona, muszę zweryfikować ze źródłem), czyli byłaby to już róza nowoczesna Jednak większość źródeł podaje jednak jako drugiego rodzica ‘Charles Lefebvre’ (1861) i wówczas klasyfikacja jako historycznej może wchodzić w grę, tak zresztą określają ją i źródła polskie, i angielskie "
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 23:19, 11 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Magda_ napisał(a)
dawno nie zaglądałam, ale już nadrobiłam przynajmniej pismo obrazkowe

jaka duża rośnie ta róża Eden Rose bo od jakiegoś czasu na nią choruję, ale chciałabym ją poprowadzić tak jak róże pnące - co o tym myślisz ?nadawałaby się ?


Magda, hej! Ale fajnie, ze wpadlas. Eden jest pnąca i rosnie duza, nawet do prawie 4m. U mnie, jej drugi rok, jest jeszcze mala i daleko jej do pnacej. Natomiast zdjecia swiadcza, ze zdecydowanie jest pnaca:
https://www.google.pl/search?q=eden+rose+85&safe=off&espv=2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMIlcOJz8eIxgIVB51yCh0c0QC9&biw=1600&bih=731#imgdii=lXOTPNYURAaVXM%3A%3BlXOTPNYURAaVXM%3A%3BF0tJM8qd1z1C2M%3A&imgrc=lXOTPNYURAaVXM%253A%3BMnz6Ra1vOPlcrM%3Bhttp%253A%252F%252Ffiles.homepagemodules.de%252Fb51794%252Ff84t1229p182426n2.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.das-pflanzen-forum.de%252Ft1229f84-Eden-Rose-5.html%3B1080%3B810

zapytaj tez vivy, jak sie u niej sprawuje, ona ma eden chyba od 2012 r
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 23:19, 11 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Agatek, Sebek, Rysko, Weroniko, dziekuje za odwiedziny, dobre slowo i pozdrawiam wszystkich
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 23:25, 11 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Rench napisał(a)
Piękne te brodacze Twoje
Kurka,lecę poszukać gdzie moje wywaliłam


one rosna jak glupie i tak tez sie wysiewaja, dosc inwazyjne, kolory to czesto loteria
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
waldek727 03:45, 12 cze 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
agatanowa napisał(a)

witam, Waldek, u siebie, przydałaby mi się cała Twoja wiedza, mądrość i pracowitość do prowadzenia mojego ogródeczka

Agatko.
Wiesz, że staram się przybliżać do ludzi ogrody które żyją w harmonii z naturą.
Z Tobą w dalszym ciągu będę dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem ponieważ wiem, że takie ogrody są Ci bliskie.
Teraz tym bardziej wskazane jest rozstać się z toksyczną chemią raz na zawsze.
Pozdrawiam.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
agatanowa 06:25, 12 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
świat byłby trochę lepszy, gdy być choć trochę bardziej ostrożnym w laniu wszędzie chemii, niektórzy robią to nawet bez diagnozy - po prostu a nóż-widelec
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
07_Rene 23:26, 12 cze 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Witam się nieśmiało... Okazało sie, że już bywałam w Twoim ogrodzie, ale ostatnie zdjęcia mnie bardzo zaskoczyły... pozytywnie oczywiście Piękne rabaty. Cudowne róże... no i to zestawienie kolorów... Niedźwiadek też uroczy, gratuluję talentu.

Przy okazji wypatrzyłam, coś co chyba też mam. Co jest na tych zdjęciach z bodziszkiem? To różowe?


agatanowa napisał(a)



____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Mathildis 00:31, 13 cze 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
07_Rene napisał(a)
Witam się nieśmiało... Okazało sie, że już bywałam w Twoim ogrodzie, ale ostatnie zdjęcia mnie bardzo zaskoczyły... pozytywnie oczywiście Piękne rabaty. Cudowne róże... no i to zestawienie kolorów... Niedźwiadek też uroczy, gratuluję talentu.

Przy okazji wypatrzyłam, coś co chyba też mam. Co jest na tych zdjęciach z bodziszkiem? To różowe?



na moje oko firletka kwiecista...

P.S. Agato, dopiero do Ciebie zawitałam i już się szarogęszę, przepraszam
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Mathildis 00:34, 13 cze 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Agato miło było pospacerować po Twoim ogrodzie, na zdjęciach widać naprawdę wspaniałe, zgrane duety roślin... już wiem że mój zamysł posadzenia ostrogowca w pobliżu kocimiętki to trafiony pomysł - teraz pozostaje go zrealizować
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies