Nie chcesz nowych ? a podobny do cabaretu jest m. variegatus. Mam od poczatku i nic mu nie jest. Co rok odbija. A cabaret jest mniej mrozoodporny. Variegatus jest prawie bialy i świeci na rabacie

Dzieki.Pamiętam że wykopywałaś ice dance i w ich miejsce wsadzałaś variegate.Ale sprawdzałam oferte Finki i znalazłam carex morrowi variegata i carex siderosticha variegata.Które masz ty?

Oluś ja to teraz za kwitnacymi trawskami sie ogladam chciaz w zeszłym roku wolałam nie kwitnace i jak tu sie ogarnac .....co rok człek zmienia zdanie ))) KF pod okno )))))


Pieknie sie wspomina Twoje lato

Chyba powtorzylabym Ml. W tamtej części chyba nie masz w tym momencie ML ? Były w hortkach ale jak dobrze pamiętam to wykopalas ? A tak będzie nawiązanie do wyjazdowej i ładnie będzie komponować się z zielenią stozkow.

może nie wypada tak pisać, ale dobrze, że te cabarety padły, wg mnie były zbyt przytłaczające w tym miejscu, też bym się zastanawiała nad ML albo molinią KF

Ja kocham miłością pełna Morning Lighty za te cieniutkie srebrzyste listki i taki uporządkowany pokrój. Fontaine maja u mnie grube liscie ale ja mam Grosse Fontaine. Pokazesz swojego?

Trzcinnikow nie kocham, ale to wiesz

Marzenko trzcinników nie biorę w ogóle pod uwagę
Ewentualnie molinia KF którą mam przy oczku

Kleine Fontane ma cienkie liście, wysoko puszyste kwiatostany