To super Ewuś. Niech Ci przedszkolak pięknie zakwitnie. Nie wiem ile ich masz ale jak jeden, to na przyszłą wiosnę wciśnij do ziemi obcięte patyczki i zrób szpalerek.
Zbyszku dziękuję za informację na moim wątku odnośnie kancików i piwoni.
Chciałam jeszcze dopytać, jak ona przekwitnie to co z nią dalej. Zostaje na zimę z gałązkami bez liści jak hortensja? Czy też zanika jak zwykłe piwonie?
Mirella - jak przekwitnie, to usuwasz gniazda nasienne z nasionami ( chyba że chcesz się pobawić i z nasion uzyskać roślinę - ale to trudna sprawa). Do jesieni cieszysz się piękną zielenią liści które stanowią tło dla innych. Na zimę liście zasychają które zagrabiasz ale łodygi pozostają zdrewniałe jak u hortensji. Ja okrywam na zimę. Na wiosnę jak potrzeba to niektóre końcówki zaschnięte lekko przycinasz na zdrowym węzłem i czekasz kiedy wypuszczą przedłużenie pędów - a na ich końcach pojawiają się pąki kwiatowe. Powodzenia.