Rozsiały się begonie? Szczęściarz. U mnie nie sieją się.
Bardzo szybko ruszyły rododendrony u Ciebie, z resztą tak jak inne kwiatki.
Ochłodzenie też do Was doszło, oby tylko nie było przymrozków.
Ewuś też pierwszy raz mi się to zdarzyło. Poczekam na ocieplenie i rozsadzę do skrzynek i na rabatkę . Ruszyło wszystko jak przyszły gorące dni a teraz na chwilę przystopowało. Nie ma wypośrodkowania - albo gorąco albo ziąb. Zapowiadają Armagedon na lato jeżeli chodzi o temperaturę.
No, widzę że będzie co robić. Też się tobie kolekcja doniczek uzbierała, podobnie jak i u mnie.
Jak pogodowo? Był przymrozek czy was ominął? U mnie było kilka zimnych nocy z temperaturą poniżej zera. Trochę strat zaliczyłam, ale rośliny się pozbierają. Żal mi jedynie świdośliwy bo ładnie zakwitła i była nadzieja na owoce. Nie wiem czy coś przetrwało.
Jolu myślę posadzić rośliny pod świerkiem. Parę dokupiłem, coś wykorzystam z podziału które mam. Zobaczę co z tego wyjdzie. Szczęśliwie u nas przymrozków dużych nie było tak minus 1 do minus 2.
Oleandry wyniosłem na zewnątrz i dobrze się mają. Nasze rośliny to pikuś ale sadownicy czy ogrodnicy o dużych uprawach mają olbrzymie straty a to odbije się również na naszej kieszeni. Nie było potrzebne to duże ocieplenie bo wegetacja nadmiernie ruszyła a tu klops.