Boziu... naparstnic liści nie wycinaj, tylko to co brzydkie.. ona taka zimozielona jest. Pierwszy rok. Po kwitnieniu robi sie brzydka z liści.. jeszcze zakwitnie w przyszłym, ale już zbieraj siewki, bo naparstnice najpiękniejsze tylko raz.. potem ujdzie (ja wyciepuję po 1-2 sezonach), a potem są już słabe. Dlatego przyganiaj siewki, które posadzisz na miejsce docelowe.. ale najlepiej przenosić po zimie..
W roku wysiania są malutkie na 1-2 cm... w następnym rosną, a na doba sprawę piękne są na jeszcze kolejny rok.

Śliczne ogrodniczki Ogród jak zwykle cudny. Ja też zastanawiał się nad ostatnim koszeniem bo lalo i nie było kiedy. Niestety mrozik wymiótł resztę kwitnących.Pozdrówka

zobacz, że u mnie nadmiaru wody nie ma, jest tyle samo gdzie indziej a w tym roku jak się bujnął to aż go ułaskawiłam i został

Umbry w kwadratach buksikowych - i trawnik - mistrzostwo świata

Super ze został poruszony temat sadzenia róż, mnie ten materiał też przeraził, to było straszne, jak ktoś kto dba o rośliny może je tak traktować

Madżen dostałam róże czy do jutra mogą stać we wiadrze?
czy w korzenie dać obornik granulowany?, Co Ty sypiesz do dołka?