co do stipy to różnie mówią - Toszce np przezimowała
ja osobiście jeszcze nie mam doświadczeń - bo te trawki ma pierwszy rok - zapytaj mnie na wiosnę
będę mądrzejszy

kachat napisał(a)

Witaj pasjonatkoamatorko Na razie nie mam za bardzo czasu na działanie w moim chaosie, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni A tymczasem idę połazić u ciebie

U mnie poczatki więc wybacz brak "atrakcji"

Skula, u mnie ekspansywne są tylko igły z sosen, więc trzcinnika się nie boję Ze Stipą to będę eksperymentować, kupiłam ją zanim zobaczyłam, że u wielu osób nie zimuje. Jednak jak ma u mnie nie przetrwać to wolałabym ją tak posadzić, aby nie była centralnym punktem kompozycji, jak pierwotnie planowałam.. No nic, zobaczymy na wiosnę, co z niej będzie

pasjonatkaamatorka napisał(a)

U mnie poczatki więc wybacz brak "atrakcji"

A tam, nie gadaj - fajnie u ciebie Tylko fotek by się więcej przydało - ciągle czekam na zdjęcie nowej cienistej rabatki

nie nazywajmy tego rabatkąraczej kącik,zakątek hehe
najpierw go jednak skonczę,wtedy obcykam .No i chyba jakoś od d... strony muszę ją pokazać coby nie było widać mojego designerskiego kompostownika

póki co wsadziłam tam tawlinę jarzebolistną zeby kompostownik zdominowała.Musze jeszcze puścić bluszcza po "podłodze" i wsadzić jakieś byliny jasne,może białe ale nie mogę znaleźć takich cieniolubnych

Cienisty zakątek, fajnie brzmi Kompostownik dawaj, jak tylko jeden to da się przeżyć - u mnie od coraz nowych stert igieł i trawy teren się zrobił w jednej części działki mocno pagórkowaty, i nikomu go nigdy nie pokażę, wygląda jak jakiś skład odpadów organicznych
Z jasnych bylin to może funkie o liściach z białymi paskami czy plamami, miodunka np. Majeste, brunnera sercolistna (np. Looking Glass) czy jasnota (np. Beacon silver)..? Wszystkie do cienia

no widzisz chciałabym cos tam wsadzić kwitnącego,subtelnego jak gaura biała ale ona lubi słonko,myślę ,że tam wsadze zawilce gajowe lub przylaszczkę białą jako niższe piętro tych zawilców japońskich..

tu mam z poczatków prac robione od tyłu zeby nie było widać kompostownika

tam po lewej tez jest mocno rozrastający sie zawilec japoński i jeszcze dwie tawułki,oraz orliki..tego nie widać na fotce.Jak dojdą te białe roślinki (po to sa te wolne miejsca)i bluszcz okrywowo to się trochę zapełni.Póki co ziemia oczyszczona z darni i kiełkuje zielony nawóz.Potem go przekopię żeby ziemia była żyzna.

wiec tak: przylaszczka mi zakwitnie wiosną,potem orliki maj czerwiec,tawułki od czerwca do wrzesnia i zawilce japońskie od sierpnia do października

Ewulka, nie za dużo tam na tej malutkiej rabatce tego dobra trochę..? Ja bym się ograniczyła do 3-4 roślin maks. Tawułki krótko kwitną, więc jak chcesz by kwitły aż 3-4 miesiące to musisz przynajmniej dwie odmiany posadzić. Będę obserwować, jak ci tam idzie - rób zdjęcia w miarę postępów sadzeniowych I może coś zgapię do siebie

Kachat Ty mnie nie pytaj czy za dużo hehe co ja tam wiem? być może błądzę?a tak naprawdę chcę tam mieć taki busz
odnośnie tawułek to wiesz..kto go tam wie czy wsadziłam jedną odmianę czy kilka..pokrój mają jakby inny..jedna tak bliżej ziemi się rozrasta,inna w górę