Widzę że i ja musze kupić ten środek STARANE 250 EC. Mam jakieś 300 metrow trawnika i najwiecej to koniczyny chyba na nim sie pojawiło i tych babkowych takich siuwaksów, o mleczach nie wspomnę. Czy ta buteleczke 0,5 litra mi wystarczy? Czy do pryskania to taki zwykly zraszacz jak powiedzmy do kwiatkow wystarczy? Czy też coś wiekszego? Wprawdzie ze 2 tyg temu nawoz sypnalem ale to chyba nie ma znaczenia.
Do herbicydów należy używać zupełnie oddzielnego opryskiwacza. Napisac na nim, do czego służy. Wyobraź sobie, że nie wypłukałeś go dokładnie, a potem opryskiwałeś "rzeczone "kwiatki" nawozem dolistnym I po kwiatkach będzie.
Nie no to już będzie tylko do tego))) Rozumiem że pryskać tylko te miejsca gdzie są chwasty? Bo w zasadzie to prawie wszędzie są mniej lub więcej......Ale takie czyste miejsca to można chyba ominąć..Czy starczy mi te 0,5 litra tego Starane na ok 300 metrów calego trawnika?
Czasem dwie godziny wystarczy aby chwasty pobrały. Okaże się za kilka dni. Jak będą się zwijać znaczy - podziałało.
Na stronie napisane że minimalny czas do pobrania - 1 godzina
Przeczytaj na opakowaniu - tam jest napisane na jaką powierzchnię to opakowanie jest przeznaczone.
Pryskać całą powierzchnię trawnika w szczególności chroniąc kartonem okoliczne rośliny na rabatach, bo jak pryśnie to po robocie.
Całkiem czyste miejsca ominąć.
Czy można opryskać herbicydem trawnik , który był zakładany w czerwcu? Czy lepiej wstrzymać się do przyszłego roku?
Jeszce jedno pytanie, trochę nie w tym temacie, ale może się nuda za jednym zamachem
Czy taki trawnik można poddać aeracji lub wertykulacji?