Ta hustawka to hustawka ogrodowa, nie dla dzieci jak na placu zabaw, wiec opcja likwidacji nie wchodzi w gre, chyba, ze na nowa

Pytalam o przesadzenie brzozy, bo w tym miejscu, w ktorym Ty narysowalas byl dabek, ktory sie zlamal. Bede miala na uwadze, ze brzozka moze miec za blisko i pomysle o jej przeniesieniu.

Aha dorosly swierk klujacy, czyli ten, ktory juz tam rosnie. Mam nadzieje, ze sie przyjmie, bo to swiateczna choinka.

A tuje na zywoplot mnie rozbawily, haha jaka ja ciemna jestem Nie wpadlabym na to, ze je po prostu powiekszylas.

Widzisz gdzies miejsce na moje cisy?

Kasia,
a byłaś już w Ogrodzie z Lustrem oraz w Stylu Angielskim (ten jest na stronie Gardenarium)? Jeśli interesują Cie takie zaokrąglone linie rabat, myślę, że znalazłabyś tam inspiracje dla siebie.
Może też: Zimozielony, Roztoczański, Ogród Dominiki? Te też z zaokrąglonymi rabatami.

Jeśli chodzi o cisy pomyśl z czym chciałabyś je zestawić. Zostawiłabym im sporo miejsca, żeby się ładnie prezentowały.

Uff.. dopiero usiadłam po powrocie z pracy.. Padam.
Kto wymyslił tlusty czwartek? Zjadlam dwa paczki, a przede mna góra faworków, podejrzewam, ze tak długo bedę po nie sięgać aż zjem wszystkie

Nie wiem czy juz pisalam, wczoraj przycięłam tawuły. Nie wiem czy dobrzxe mi wyszlo, bo robiłam to pierwszy raz.

Wietrzyku dziekuje Ci za wszelkie sugestie, zapewniłaś mi niezłą lekturę na wieczór. Być może w niektórych ogrodach juz byłam, a nawet nie wiem i nazw nie kojarzę.

Tymczasem zapraszam na popołudniową kawkę.

Hej, ja też poprzycinałam twauły,a to co przyciełąm wylądowłało w doniczce, co by się nie zmarnowało. Pzidrawiam

A ja nie wsadzalam. Wydawalo mi sie, ze są za liche. Moje tawuly jeszcze malenkie.
A powiedzcie mi czy galazki brzozy tez sie przycina, zeby sie rozkrzawiala?
Dzisiaj swoją podciachalam od dolu, odkryłam jej trochę pieniek.

Co zrobić z odlamanymi gałazkami tuji wschodniej? Czy takie zdrewniale dosc grube mają szansę sie ukorzenić? Narazie wsadzilam do wody, bo mi szkoda wyrzucić

Przycięlam też dzisiaj berberysy. Matko wszystko robie na czuja.

Boję się ciąć bukszpany. Nie wiem, mam jakiegoś dziwnego stresa.
Spójrzcie na to zdjęcie, czy to znaczy, że powinnam ściąć całe te jasne przyrosty, zeby móc formowac w kulę? Gigantyczne te przyrosty.

Cleo napisał(a)

..choinka, nad ktorej losem debatuję..

Cleo pisałaś że masz do niej sentyment ale jak ją podratujesz to i tak za 10lat będziesz pomstowała bo to chyba świerk pospolity (ochojniki itd)

jeżeli chcesz jednak ratować to teraz przytnij boczne gałęzie na wąski stożek a najwyższą wyprostuj bez przycinania, suche tak jak pisała Danusia

Hehe mówisz? To kiedyś wspomnę Twoje slowa
Zrobię tak, jak radziła Danusia.

Muszę przygotować duzo miejsca w takim razie.
Ten świerk jest jakiś inny, ma jasne igly, tzn. w takim jasnym zielonym kolorze i taki byl od początku.

Dziękuję za rady.

Cleo zobacz u mnie ja robiłam sadzonki z bukszpanów to nic trudnego,ale radzę od razu do ziemi .Znajdz zaciszne miejsce na działce i pamiętaj o ukorzeniaczu oraz podlewaniu a efekt murowany.Lecę teraz do początku twojego wątku.Pozdrawiam