Kasiu mam Zygmunta i Bogdana takie imiona nadali ludzie, którzy je znalezli (dodam, że to byli studenci) i tak jakoś ciężko nam było już dobrać inne imiona
Brat mojego Gregora miał szczury, które piły kakao z dużego kubka
Moje borówki miały piękne czerwone liście, które opadły i wczoraj oczywiście przez PRZYPADEK zostały ścięte chyba nigdy ich nie będę miała u siebie.
Jeśli nie za krótko je ścięto to jest wielka szansa, że odbiją
A jeśli nie, to w przyszłym roku kup o wiele większe, by nie padły ofiarą szalonego kosiarza
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka z 6 borówek zostało się 6 kikutów :/ najpierw kret jedną załatwił. Później dwie kosiarz dziabnął, następnie kolejną i wczoraj dwie poszły. liczę, że odbiją
Kasia moja jedna hortensja ogrodowa była chyba skoszona przez mojego męża ze 3 razy do zera . Wreszcie ją przesadziłam (już jakiś czas temu) i tego lata wyglądała tak
Piękna hortensja Kasiu, dlatego u mnie powstały rabaty osobno i trawnik, bo najbardziej cierpiały azalie posadzone w trawniku, które były regularnie podkaszane...tak powstała w końcu rabata azaliowa
To prawda Agatka, ja zanim trafiłam na Ogrodowisko miałam sporo roślin porozrzucanych po trawniku. Po pierwsze mąż się wkurzał jak musiał ekwilibrystyki przy koszeniu robić, no i oczywiście roślinki też dostawały po tyłku . Teraz też są już "pochowane" i bezpieczne na rabatkach . A wiosną zamierzam je trochę powiększyć . Pozdrawiam Agatko.
Cześć Kasieńko Przybiegłam z rewizytą i co widzę? moje klimaty Zanim poczyniłam radykalne zmiany to miałam podobne zacięcia i pomysły do Twoich wiec widzę trafiłam na bratnią duszę Prześledziłam kilka stron na początku i na kńcu wątku i widzę, że mamy podobne upodobania. Też przywożę różne trofea z nad morza i z lasu i kocham kamienne posadzki - miałam ścieżkę podobną do Twojej pod ławkeczkami. Też zbieram co ładniejsze kamyki ale narazie pomysłu na ich wyeksponowanie brak. Może zgapię coś u Ciebie ??
A z hortensjami ogrodowymi to jak sobie poradzić? Moją przesadziłam do gruntu dopiero w tym roku i boje się, ze zimy nie przetrzyma pod północną scianą budynku nawet pod pierzynką agro
Pozdrawiam