Ja już jak na emeryturze........................mam dużo szczęścia od losu
Mam dla Ciebie coś ekstra.......................takie ekstremalne mieszkanko na wzgórzu.....................to Bonifacio na Korsyce...................patrz balkonik
Klonikiem się zajmij, tak jak Ci napisałam, on ma za mokro w korzeniach
Ja zapracowana od wiosny do jesieni Bożenko..........mam ogród taki jaki mam dla wymagających i dopiero zimą znajduję czas na prawdziwe wczasy i to takie też ekstremalne...............bratki mam zawsze od marca do zimnej zośki
Wilczka pokaż, zdiagnozujemy, czy to przypadkiem nie jakiś przybysz z kosmosu ..........jak chcesz to ci podhoduję, a jak będziesz w Pisarzowicach 17 maja to ci przywiozę.................mam jeszcze jedno dziecię, ale tylko jak będziesz.........będzie Twój
Mój wiąz ruszył, ale dzięki Tobie, twój alarm mnie obudził, dał mi sygnał, w końcu to drzewo.......to soliter w moim ogrodzie i to nie jedyny, wiąz ruszył dzięki Tobie............za to Ci buziak i drugi buziak za to, bo wisienka też już zasilona i w welonie ochronnym i następne buziaki za następne zapomniane
Marysiu, nie ogarnę całości, ja mam lęk wysokości na dach nie wylęgnę................klony rosną od kilku lat, może 7 - miu, oczka wodne są źródłem życia dla klonów