Joluś nie mam pojęcia co to za bluszcz. Jak dla mnie to nawet bym nie powiedziała, że to bluszcz, jakiś niepodobny. Ale może ktoś inny będzie umiał powiedzieć.
U mnie na osiedlu widzę taki w żywopłot wpleciony. Ale jak go rozszyfrować,nie wiem na razie.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu, kochana, zawracam tylko wszystkim głowę,tym pnączem, a róża którą Ci wysłałam to też NN, kupiłam na targu w ubiegłym roku i pięknie dwukrotnie zakwitła.A jak pachnie!.
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
Kasieńko, ja jej też nie mogę nigdzie znaleźć. A może to jakiś "ufoludek", bo ma taką niezwykłą barwę zieleni i listki są błyszczące Już nie szukaj, szkoda czasu,może kiedyś sama się znajdzie, jak to zwykle z przypadkami bywa...pozdrawiam
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
Witaj Ewo!, ja też obserwowałam od początku twój ogród, biały domek i to co potrafisz zrobić własnymi rękoma.Cenie sobie ludzi z talentem, a z pasją jeszcze bardziej. Wiem, że uda Ci się stworzyć nowe siedlisko z klimatem i ja czuję ten klimat, bo mamy podobny gust. Zazdroszczę Ci tylko dwóch par rąk, Twoich i Twojego męża.We dwoje zrobicie dla siebie prawdziwą enklawę a Ty "coś" z "niczego" i to jest prawdziwą sztuką...pozdrawiam
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
Jolu,Imieninowo pozdrawiam i o zdrowie pytam.
Mam nadzieję, że już wydobrzałaś?
Pomyślności, nie tylko w ogrodzie.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie