Mariola, nie ścinasz/przycinasz traw po posadzeniu? Ponoć należy je skrócić, tak słyszałam od specjalisty. Ja też swoją kostrzewę Mairea rozsadziłam teraz.
To RubensDaj mu troche czasu, a pokaze co potrafi, przesadzaniem sie nie przejmuj, co ma byc to bedzie, z moich spostrzezen wynika ze one sa odporne na rozne pomysly
Irenko, kupiłam dwa Rubensy wiosną w Obi, obydwa przesadzę jesienią. Mam nadzieję, że będą odporne na tyle, aby nie przemarzać, u Ciebie mają większe szanse.
Białą lawendę muszę pożegnać. Mam jeszcze różową, ale w tym roku jakoś mi umknęła z fotek, też jest słabsza, ale rośnie i ją zostawiam.
Ewo, kostrzewę przycinałam krótko po podzieleniu chyba w czerwcu. Teraz znów ją przesadzałam i już nie cięłam. Po dzieleniu letnim i jesiennym nie przycinam. Jak do tej pory przyjmowały się wszystkie. W ubiegłym roku nie dzieliłam i niektóre mi padły.
Byłam u Ciebie i podziwiałam bujność roślin
Zestawienia to efekt biegania z roślinami z miejsca na miejsce i wielokrotnego przesadzania Nie ruszam tylko drzew, resztę można zawsze przenieść. Ale jeszcze trochę poprawek mi zostało