Joasiu przy austince to stipa, jedna i druga mała
róża z marketu u mnie wręcz przeciwnie, przyrosła bardzo ładnie, ale szybko skończyła kwitnienie i śmieci troszkę na razie myślę jeszcze...
Ewo, super podejście, ja też jeszcze coś zmieszczę, a co tylko już żadnych pnących, bo latem zakupiłam kilka, które mogą być potworami zobacz Edenkę u Mirelli. Odmachuję
Mam nadzieję, że tak będzie Szukam miejsca dla Chippendale, aby już jej nie przesadzać po raz kolejny Kolorystycznie pasowałaby razem z Pastellami, ale tam już zaplanowałam buki i rosną byliny, ale coś wymyślę
Jolu, z różami zaczęłam przygodę w ubiegłym roku, bo te, które rosną w starym ogrodzie to musiały do tej pory radzić sobie same Te, które będą chorowały i słabo rosły, też przeniosę do starego i albo dadzą radę albo się z nimi pożegnam Pozdrawiam również.