Donice masz nieziemskie Muszę polatać po bazarkach bo zazdroszczę

Pani Przyrodo,
żebym nie zapomniała moich wynurzeń. Mam 3 'Betty' i jakże się cieszę, bo Twoja piękna.

Ogórki siałaś modelowo "na Stanisława" - jak mówi mój Ojciec.

Kamasje piękne i już wiem, że kupię i tam, gdzie Ty. Bałam się czy dadzą radę z wilgocią ale chyba dadzą. To leichtinii?

Donice piękne - z takiego koloru mam tylko 2 szt.

A ja przy cebulowych jeszcze nic nie robiłam a trzeba by, jak piszesz.

Na wpisy odpowiem wieczorkiem, teraz kilka zaległych zdjęć z tygodnia i zmykam do pracy

orliki z siewu, czekałam na nie dwa lata, bo po wysiewie były tycie w pierwszym roku, w drugim je przesadziłam na miejsce stałe, nabierały masy, a w tym roku tuz przed kwitnięciem przesadziłam znów oprócz różowych przeważa granat granat


stareńki powojnik botaniczny puszczony po pniu ściętej czereśni zaanektował magnolię


pierwszy pączek na róży konfiturowej


zaczęły lilaki, to zewnętrzna strona ogrodu, przed żywopłotem, nad rowem

pojedynczy biały, silnie pachnący przeniesiony z domu rodzinnego

Piekne te donice.....ostatnio podobajà mi sie niebieskie dodatki do ogrodu ...np tajemnicze niebieskie drzwi w żywopłocie

Czy Wam też tak szybko czas ucieka? Zdjęcia z ubiegłego tygodnia już nieaktualne, bo majowy busz zmienia się błyskawicznie.
Spotkanie też już historyczne

Lilaki pachniały niesamowicie, piwonie nie, sprawdziłam



ciekawa plecionka


znalazłam też wystawę malarską

bodziszki zaczęły pokazywać kwiaty, ich przegląd robiłam w ub. roku, tutaj tylko niektóre, nieustannie je mnożę są doskonałą alternatywą dla niskich traw


między bukszpanami zamiast ubiegłorocznej stipy

pomiędzy dereniami i ciemiernikami a różami

Mała Mi, Pszczelarnio, Zeto niebieskie donice to sympatyczny gadżet ogrodowy, skrzyneczki też mogą być bedą jeszcze inne błękity w ogrodzie, ale dopiero w wakacje znajdę na nie czas

Anabell - Haniu, na tej poszerzanej rabacie posadziłam kamasje jesienią, nawet ich nie widać. Muszą się rozrosnąć, w przyszłym roku będą już bardziej okazałe. Z za późno przesadzanych czosnków zakwitł tylko jeden a ogólnie misz masz tu jest, wypadły mi wszystkie trawy sadzone jesienią

07_Rene dziś podlewałam gnojówkami, a ten śliczny żywokost z paroma innymi wylądował w wiaderku, rośnie tu od lat, z jego korzenia robiłam maść i nalewkę do smarowania a on i tak odbija. Trzeba się dobrze zastanowić, zanim pewne pożyteczne rośliny wprowadzi się do ogrodu