Dzięki Bogdziu, właśnie próbowałam go jakoś nazwać, przeglądałam zdjęcia różnych drapieżników. Myślałam, że to Jastrząb Gołębiarz, ale nie byłam pewna.
Teraz już doszukałam się w internecie, wszystko pasuje, to jest krogulec.
Dzięki Bodzi wiemy jak ten gość się nazywa
Pięknego Nowego Roku życzę i spełnienia wszystkich marzeń (nie tylko ogrodowych)
buziaki i uściski przesyłam