Dobrze, że o tym napisałaś. Pójdę jutro sprawdzić czy u mnie nie dzieje się tak samo, to zdążę jeszcze uratować młode werbeny. Na razie jest na plusie, choć średnio się z tego cieszę, bo moje dzieci rozpoczęły ferie, a śniegu niet.

U mnie werbeny uważane w Polsce za niezimujące zimowały ostatnie 2 lata, mimo śniegów i mrozu. Zasypane liśćmi magnolii odbijały z korzeni. A rozsiewa się to po całym ogrodzie, tylko pikuję na nowe miejsca

A ja marzę o takim łanie werbeny W zeszłym roku miałam zaledwie 26 szt. wysiane z nasionek od kogoś z forum, samodzielnie wyhodowane , ładnie zakwitły, więc mam nadzieję, że zimę w gruncie przetrwają

Też słyszałam, że zimują, szczególnie młode rośliny. U mnie jednak są pierwszy rok, na dodatek jest mroźnie ale bez śniegu. Postanowiłam więc nie ryzykować.

Uwieczniony na szybko ogród zimą.



Przy okazji widać, że tylko jeden z naszych dębów gubi jesienią liście.

I urocze trawki z przodu.

Pod taką kołderką nawet mi się bardzo podobają.

Te trawki przed domem masz śliczne Brakuje mi tam jakiegoś intensywnego akcentu tylko. Wsadziłbym tam klona palmowego o intensywnie czerwonych liściach czy buka pospolitego o ciemnych liściach, ładnie ciętego

No właśnie, mi też tam brakuje jakiegoś akcentu, który dopełni całość.

Jaki nowoczesny i dobrze przemyślany ogród
Zakochałam się w tych formowanych grabach, ja na nie mówię paletkowe drzewa, i nie powiedziałabym że tak łatwo można je formować, możesz zdradzić ile kosztuje tak prowadzony grab?
I jeszcze przydałoby się więcej zdjęć architektury wodnej, ta ściana z wypływem jest godna skopiowania masz więcej zdjęć jak powstawała???
Pozdrawiam i zaznaczam do bacznej obserwacji

Piękny ogród
Zaznaczam watek i będę podglądać co się dzieje
Pozdrawiam

Alisonek, Ewa witajcie.

Szukałam zdjęć z budowy elementów wodnych ale nie mam nic więcej poza tym co już pokazałam.
Wszystkie elementy są betonowe. Ścianka małego elementu wodnego i betonowy murek powstały z bloczków betonowych fundamentowych, a większy basenik i elementy pionowe były wylewane. Następnie na całość położone były warstwy jak przy tynkowaniu. Tylko tynk zamiast uniwersalnego "baranka" był jakiś specjalny, podobny w wyglądzie do gładzi wewnętrznych. Całość była później szlifowana i na koniec pomalowana farbą, w kolorze bardzo jasnego szarego.

Otwory w ściance wodnej były wiercone wiertarką z wiertłem do betonu. W szczelinę z przodu został wsadzony wylew z stali kwasoodpornej, a całość jeszcze raz wyrównana i pomalowana. Od tyłu są jedynie otwory na rurki doprowadzające wodę. Pojemnik z pompą zakopany jest obok.

Tak to wygląda na zbliżeniach.