Zdecydowanie bylinowy, czerwony większy i różowy mniejszy.
Rdest auberta kiedyś dostaliśmy jako ładne i szybko rosnące pnącze. Siekierą trzeba go było usuwać. A po kilku latach znalazłam małą roślinę, która odbiła z patyka.
Marta - wróciłem się na stronę 10....i wiesz co? To nie werbeny patagońskie wykopałaś tylko całkiem co innego... Ich siewki wyglądają inaczej.....
A przedogródek powala - śliczne to pole carexów!
Z werbeną masz rację. Byłam przekonana, że to ona bo mam te siewki w kilku miejscach pod werbenami. Teraz już trochę podrosły i stawiam, że to chwasty.
Pocieszające jest to że werbeny w ogrodzie nie zmarzły całkiem, widać zielone listki przy samej ziemi, a i w tej doniczce kolejne siewki wychodzą. Może tym razem to będzie werbena.
Jak wszystkim się podoba mój przedogródek, to macie może pomysł jak zamaskować tą studnię?
Nie może to być nic co zarośnie na stałe bo czasem trzeba do niej wejść.
I ponawiam pytanie o drzewo, ma być na tym większym placyku. Chciałam magnolię, ale nie jestem już jej taka pewna. To jest strona zachodnia i północna więc długo nie dociera tam słońce. Może lepszy będzie jakiś formowany iglak.
Pytanie od ktorej godz na tej strony jest słońce. Czasami stona zachodnia jest zacieniona tylko w nogach a korona drzewa jest w słońcu od południa. Mialam tak w poprzednim ogrodzie i magnoli to bardzo pasowało.