Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród pod trzema dębami

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród pod trzema dębami

Pszczelarnia 18:23, 05 lut 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
tusiawka napisał(a)
Wzdłuż ogrodzenia od strony północno wschodniej


Witaj w pięknym ogrodzie.
Teraz doczytałam o warzywniku - bardzo bogaty choć powierzchniowo niewielki. Determinacja, żeby go mieć była duża. A ślimaki - nigdy w życiu nie widziałam czegoś takiego.

Czy może mi powiedzieć, jakiej odmiany masz rdest i jak się on zachowuje na tej północno-wschodniej ścianie, musi mieć dużo wody? Jak radzi sobie z cieniem? Gdzie go nabyłaś w tak dużej ilości? Jest piękny!

Instrukcja krzyżowania grabów wspaniała. A czy ogrodnicy zidentyfikowali odmiany dębów u Ciebie? Zastanawia mnie ten jeden gubiący liście.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Tess 18:31, 05 lut 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Pszczelarnia napisał(a)
Czy może mi powiedzieć, jakiej odmiany masz rdest(...)!


Rdest. A ja się od dawna zastanawiam, co to takie ładne jest.
Ewo, dzięki

Serdecznie witam Gospodynię tego wątku
Tak, tak, wydało się dotąd incognito i zza płota podglądałam.
Piękny masz ogród.
Jest w nim wszystko, co chciałabym mieć.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
jagoda99 18:46, 05 lut 2014


Dołączył: 23 paź 2012
Posty: 2597
Pozdrawiam slicznie u Ciebie a te slimaki to prawdziwe paskudy
pozdrawiam
____________________
ogrodeczek jagody99 - Wizytówka ogrodeczek jagody99
tusiawka 22:16, 05 lut 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Jagoda, Tess i Ewa witajcie i po raz kolejny dziękuję za miłe słowa.

Dęby są opisane jako szypułkowe wszystkie ale ten jeden jest ewidentne inny. Mam w okolicy olbrzymi okaz dębu, który też gubi liście więc pewnie to samosiejka. Tych tradycyjnych też jest sporo samosiejek w okolicy.
Moje były strasznie zabiedzone i zagłuszone przez inne drzewa. Dopiero teraz zyskały na urodzie.


Rest się faktycznie sprawdził w tym miejscu, w projekcie były tam tawulki, więc nazwy nie znam.
Jak wszystko inne u mnie, to były malutkie roślinki jak do mnie przyjechały i urosły tak pięknie przez jeden sezon. Byliby przyjechały jednym transportem, nie wiem więc gdzie były kupowane.
Stanowisko jest słoneczne tylko bardzo wcześnie rano, później cień rzuca budynek, wodę miały tylko z naturalnych opadów, bo nawadnianie zaczęło u nas działać późno, kiedy praktycznie już nie było potrzebne.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
tusiawka 19:38, 09 lut 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Dzisiaj piękna pogoda, zrobiłam więc mały obchód, który zakończył się po 3 godzinach . Śnieg już stopniał wszędzie ale w elementach wodnych nadal gruby lód. Część roślinek, które wyszły jeszcze w grudniu trochę podgniła, dostało się też krokusom w trawniku. Sadzenie ich tam to był jednak słaby pomysł, wylazły w grudniu i wiele zostało zadeptanych. Generalnie wygląda jednak, że większość roślin przeżyła.

Ciemierniki kupione w listopadzie nadal pięknie kwitną, podobnie jak te z Lidla, które są u mnie około miesiąca. Poza okresem największych mrozów cały czas są na zewnątrz.

Przebiśniegi i ciemierniki w gruncie niedługo powinny zacząć kwitnąć, a po nich wczesne irysy. Wychodzą też już wszystkie cebulowe, a byliny mają nowe zielone przyrosty, te z grudnia przegniły pod śniegiem.

O werbeny martwiłam się niepotrzebnie, odbijają od dołu, a małych roślinek jest pełno.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
tusiawka 19:45, 09 lut 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Ja szykuję się do zaplanowania warzywnika. Ma zostać podwyższony na wysokość dwóch desek i uzupełniony podłożem warzywnym.
Z tej okazji mały przegląd nasion.

Sałaty



Wszystkie w zeszłym roku udały nam się bardzo dobrze, były jednak ciągle atakowane przez ślimaki. Masłowa była ich szczególnie ulubioną. Nam do gustu przypadła Lollo Bionda. W tym roku dokupiłam postrzępioną Salad Bowl. Masłową też posadzę, dla ślimaków , z dala od pozostałych. Z nowych nabytków jeszcze rukola, widziałam, że u wielu osób się udaje.

Zioła



Takie mam lub miałam w zeszłym roku. Te na taśmie porażka, prawie nic nie wykiełkowało. Choć muszę przyznać, że nawet jeden krzaczek cząbru na cały sezon mi wystarczył. Super jest bazylia cytrynowa, bardzo ciekawy smak. Mam też melisę cytrynową ale to już wieloletni krzaczek. Polecam na letnie herbaty, razem ze świeżą miętą. Trawę cytrynową kupiłam w zeszłym roku ale nie wysiałam, spróbuję w tym roku. Będzie też oczywiście bazylia tradycyjna i bordowa oraz majeranek. W zeszłym roku bazylię w warzywniku zjadały mi ślimaki, muszę więc posadzić ją również w donicy.

Dynie



Pisałam o nich wcześniej, te ozdobne sprawiły nam sporo radości. Dokupiłam więc jeszcze jedną odmianę. Bakłażana kupiłam na próbę. Trochę o nim poczytałam i chyba zrezygnuję z sadzenia. Nie mam dla niego miejsca.

Ogórki i cukinie



Ogórek na taśmie też porażka. Wykiełkował jeden i padł. Reja F1 miał sporo ogórków i nie chorował. Z braku miejsca prowadziłam go na tyczce do góry. Jedyna wada ty był dość kolczasty, na próbę kupiłam więc drugą odmianę. Cukinie obie się udały. Miałam trzy rośliny i cukinie rozdawałam rodzinie i znajomym. W tym roku będą dwie, na wypadek, że jedna padnie
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
tusiawka 19:48, 09 lut 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Pomidory i papryka



Pomidory tylko koktajlowe, bo nie uznaję chemicznych środków na warzywa z ogrodu. W zeszłym roku omyłkowo wysiałam zwykłe i oczywiście wszystkie były porażone. Papryczki ostre pokazywałam wcześniej, były bardzo dekoracyjne ale nie za smaczne, było mało miąższu. I tak je wysieje znowu, bo stroiły taras do listopada. Papryka Ożarowska miała sporo owoców, te w doniczce były małe ale bardzo smaczne. W gruncie papryki były spore ale nie zdążyły dojrzeć przed mrozami, może to przez późną wiosnę, w tym roku posadzę więc tylko w donicy. Papryki mi nie chorowały zawiązały sporo owoców i znosiły przejściowy brak wody, nawet w donicy.

Włoszczyzna



W zeszłym roku urosły tylko pory, choć podgryzały je ślimaki. Pamiętam marchewkę z grządek dziadka, w ogrodzie gdzie ziemia była nawet gorsza od naszej, nie poddaję się wiec i kupiłam inne odmiany. Szczególnie, że wszystkie nasiona na taśmie u mnie się nie sprawdziły.

Pozostałe



Posieję też groszek, bo go uwielbiam. Zeszłoroczny trochę chorował ale miał źle przygotowane stanowisko, a zbiory i tak były. Drugi kupiłam, żeby sprawdzić czy mu lepiej pójdzie. Poza tym nasiona z tej firmy lepiej się u mnie sprawdzały. Rzodkiewki siane jesienią były malutkie. Teraz liczę, że będzie lepiej. Dokupiłam jeszcze cebulę siedmiolatkę na gruby szczypior i trochę dymki.

I to tyle. Albo aż tyle, jak na mój malutki warzywniczek.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Alisonek 20:12, 09 lut 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
No no no cóż to za warzywnik będzie, same smakołyki
A pomidorki to nie lepiej kupić gotowe sadzonki? jakoś nie przemawia do mnie hodowanie ich od nasionka
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
tusiawka 21:19, 09 lut 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Od kilku lat mam pomidorki koktajlowe w doniczkach dla dzieci i bez trudu rosną mi z nasionek. Nie kupuję gotowych, bo nie jestem pewna odmiany, a takie większe juz z zawiązanymi owocami to obawiam się, że były sztucznie nawożone lub pryskane.
Poza tym to wielka przyjemność gdy roślinki zaczynają kiełkować.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Alisonek 21:40, 09 lut 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Moje koktajlowe same się wysiewają na ogrodzie, w tym roku nawet nie zauważyłam kiedy się pojawiły i to jeszcze bez podlewania i bez plewienia.
A do warzywnika to polecam jeszcze szpinak, chyba że nie lubisz
____________________
w Oborze też mogą być ogrody :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies