Prawda dawno nie byłam .
I praktycznie w ogóle nie chodzę po wątkach .
Ostatnie dwa tygodnie ustala się u nas rytm dnia związany z nową szkołą starszego i początkami przedszkola młodszego.....i tak kursuję między jednym a drugim
Mój garażyk byłby dobry, bo nie jest ocieplony
No banalnie hahahaha
Może tak zrobię z największą donicą - bo tachac ją z ta ziemią to prawdziwe wyzwanie
Bo jest co chwalić jest cudnie .
Mnie tak nie cieszy mój ogród , bo sam widziałeś jak to wszystko wygląda .
Marne i małe, mam nadzieję że w przyszłym roku to co zostało to porządnie odbije i urośnie.
W tamtym roku przesadzane byliny były pod koniec sezonu znowu wielkie i zdrowe, a teraz to marne patyki z paroma listkami
No zakupy pokaźne
Ja mam chrapkę na białe szafirki - ale widzę tylko w Obi 10 szt za 7 zł, a wysyłkowo też chyba podobnie.
W Benexie myślę o krokusach , spojrzę na tą szachownice
A ja wczoraj zrobiłam napad na 2 lidle i przytachałam wielkie pudło tulipanów - hahahaha - pokażę u mnie i chyba tyle mi starczy bo walczę cały czas ze wsadzaniem zeszłorocznych cebul
Pozdrawiam gorąco .
Ps jak już się tak rozpisałam
Pisałeś że sporo róż wsadzałeś .
Wczoraj pytałam w sklepie jak mam swoje wsadzać. Mam kupić torf i wymieszać z moją ziemią. Doniczki będą 25 cm - powiedz mi jak głębokie i szerokie doły kopać - żeby dać im największą szansę przyjęcia. Może masz jeszcze jakieś inne sugestie?
Dzień dobry! Ale cebulowo u Ciebie ! U mnie też zaraz sie zacznie.. Muszę obmyslec szybko plan nasadzeń.. Powiedz mi jak działa ta sadzarka do cebul? Pozdrawiam słonecznie!
kupiłam w zeszłym roku podobny tylko z ruchomym uchwytem żeby najpierw rozszerzyć gdy się wbija w ziemię i zwęzić jak się wyciąga z ziemią. Jakkolwiek się tego używa (bo można też po prostu wbić i wyjąć)to bardzo ułatwia pracę, ale potrzeba siły chłopa żeby wbić to głębiej w ziemie.. u mnie piasek więc nieraz po wyciągnięciu ziemia się z tej sadzarki wysypuje. Powinno się łatwo wbijać a jednak przy takiej ilości cebulek nieźle się trzeba natrudzić. I to wbijałam tylko w ziemię.. nie wyobrażam sobie w trawnik żeby chociażby krokusy wsadzić. Ziemia musi być lekko wilgotna żeby się ziemia nie wysypywała i też łatwiej wtedy wbić to urządzenie. W zbitą glinę też nie wyobrażam sobie tego użyć. Takie moje spostrzeżenia. Mimo wszystko się nie zniechęcam- w końcu po to to kupiłam..Jak ma się trochę sił to idzie jak po maśle Powodzenia w sadzeniu
Wiem wiem Agnieszko że teraz cierpisz na brak czasu Początki są trudne w szkole nie tylko dla dzieci ale również rodziców Dasz radę Wierzę w Ciebie
Twój garaż jest idealny na przechowywanie cebul w donicach
Prawda że to takie proste i nie trzeba robić wykopów niemalże budowlanych
Twój ogród jest również piękny tylko jeszcze młody W następnym sezonie jak wszystko się wyklaruje będziesz zadowolona Na byliny zawsze można liczyć bo sa bardzo wdzięczne a masz ich u siebie sporo U mnie też glińsko i jeszcze poprzerastane kamieniami a rosliny daja sobie radę
Nigdzie mi się nie rzuciły w oczy białe szafirki bo sa mniej popularne ale będę myślał o Tobie i jak gdzieś wyczaję to dam znać Obi niestety jest jednym z najdroższych supermarketów Odwiedzam ich czasem jak zrobią jakąś promocję Benex ma bardzo ciekawą ofertę i ceny są atrakcyjne
Napad na Lidl to mało powiedziane Przy zakupie takich ilości powinni dać Ci duży rabat Ja jeszcze nie zacząłem nic sadzić i sam nie wiem kiedy się za to zabiorę
Ja swoje róże sadziłem w terminie wiosennym Musisz po posadzeniu również pamiętać o zabezpieczeniu sadzonek na zimę
Przygotowanie gleby przed sadzeniem róż
Zalecany odczyn pH gleby wynosi 6,5. Jeżeli w naszym ogrodzie gleba jest zbyt kwaśna, przed posadzeniem róż, należy glebę zwapnować, używając wapna nawozowego lub kredy. Przyjmuje się, iż wprowadzenie około 0,5 kg kredy na 1m² zagonu podniesie wartość pH gleby o 0,5 do 1,0.
Aby poprawić strukturę gleby, wskazane jest dodanie różnych materiałów organicznych, takich jak torf ogrodniczy, kora sosnowa, węgiel brunatny, czy obornik. Torf wymieszany z glebą lekką będzie zatrzymywał w niej wodę i substancje mineralne. Jeżeli gleba jest zbyt zwięzła, gliniasta, możemy ją rozluźnić za pomocą kory sosnowej kompostowanej. Cząstki kory będą się rozkładać w glebie dosyć długo, wzbogacając ją nawet przez okres czterech lat w próchnicę i tlen. Zalecana dawka kory wynosi od 20 do 40 litrów na m². Dodanie do gleby kory wymaga jednoczesnego dodania azotu.
Węgiel brunatny, który dodajemy w podobnych ilościach jak korę, będzie magazynował składniki pokarmowe i zapobiegał ich wymywaniu. Obornik wzbogaci glebę w próchnicę, składniki mineralne i enzymy. Stosując obornik należy pamiętać, aby glebę przygotować na kilka tygodni przed posadzeniem krzewów, gdyż korzenie róż nie powinny zetknąć się ze świeżym nawozem.
Poza dodaniem odpowiednich składników organicznych, glebę należy również spulchnić. Róże należą do roślin korzeniących się dosyć głęboko, przez co glebę spulchniamy aż na głębokośc 60 cm. Wyjątkiem są gleby lekkie piaszczyste - nie przekopujemy ich aż tak głęboko, gdyż woda będzie zbyt szybko wsiąkała w warstwy spodnie.
Sadzenie róż
W miejscu zaplanowanym pod wysadzanie róż wykopujemy dołek o średnicy i głębokości większej niż bryła korzeniowa Miejsce okulizacji powinno się znaleźć 3 - 5 cm poniżej powierzchni ziemi. Na zimę usypujemy kopczyki wysokości 20 do 30 cm, które zabezpieczą pędy przed przemarznięciem. Dodatkowo, w grudniu, po nastaniu większych przymrozków, na kopczyki ziemi wokół krzewów, warto nałożyć warstwę kory oraz gałązki z drzew iglastych.
Ja mam to urządzenie pierwszy raz bo do tej pory sadziłem pod rydel cebulowe Tak właśnie się zastanawiam jak się będzie sprawować na mojej glinie Nie kosztowało dużo i można je do innych celów też wykorzystać np. do sadzenia małych sadzonek bylin W niektórych miejscach oprócz gliny mam jeszcze margiel ale tam to będę kopał kilofem