Witaj Marta, ja z rewizytą. Ty chwaliłaś moją naparstnicę a ja nie mogę się zdecydować co u Ciebie najładniejsze
Nie przepadam za daliami ale Twoje mi się bardzo podobają kto wie, może zaczyna właśnie we mnie kiełkować miłość do nich, w razie co, szykuj sie na chrzestną
Pozdrawiam.
ojj ja lubię dalie, zawsze staram się zostawić im kawałek miejsca, lubię je m.in. za to, że kwitną długo i obficie do samych przymrozków.Mam sporo miejsca na przetrzymanie zimowe i tak się bawię w wiosenne sadzenie i wykopywanie. Narazie robię to z chęcią, ale kto wie czy kiedyś mi nie odbije i nie przestanę?! Oby nie naprawdę polecam ich uprawę, są bezproblemowe już się czuję matką chrzestną