No właśnie nie wiem ratujcie...
Żeby było śmieszniej od 17 nie mam prądu, przeszła nam nami burza,wręcz nawałnica cały tył ogrodu pływa... może potopi moje robale .
Żartowałam...ale poważnie co radzicie?
Tak też myślę że to sprawa chrabąszcza majowego, zniszczył mi coś koło 120 m2, czym ma go potraktować ? Zdzierać już tą darń, zostawiać, siać trawę nową...
Miłego tygodnia życzę i pozdrawiam.