Danusiu moje borówki nie sa niczym zabezpieczone od ptaków. Ja dopiero tu na forum przeczytałam, że ptaki zjadaja ludziom borówki. U mnie nie obserwuję tego zjawiska. Owoce były na krzakach bardzo długo. Zerwane były jak były bsrdzo dojrzałe aż prawie spadały. U mnie ptaki nie zjadają tez czereśni, niczym jej nie osłaniam. A ptaki różne są i przychodzą do nas. Na pewno sroki,sójki, kosy, sikorki. Danusiu a jakie ptaki tak lubią borówki? Co u Ciebie je zjada ?. Pozdrawiam

Ja już w domku ale fajnie Rekonesans zrobiony...

Mój ogród nie ucierpiał za bardzo. Rośliny w donicach przetrwały, ale okropny trawnik. Teraz już nigdzie nie jadę i będę go reanimować magiczną siłą i wodą

Gosiu napisz jak zakładałaś swój nowy trawnik. Co tam wcześniej miałaś? Może ja powinnam kawałek u siebie zaorać- mam tam same brzydkie trawy - takie rozkładające się na boki, które wyparły zwykłą trawę. Dosiewanie nic nie dało

No jakie Ty masz kulturalne te ptaki, u nasz jak szpaki przylecą, to jak z trawnik łąka wygląda, taka ilość

Witam, wpadłem z wizytą ogródek bardzo ładny, będę zaglądać

Gosiu piękne zmiany i trawniczek taki soczysty Pozdrawiam

Witam Małgosiu. Już trawniczek niestety ma placki wypalone- efekt grasowania psa. I teraz znowu M. zrobił prowizoryczne ogrodzenie. Ja teraz nic nie robię w ogrodzie, nie bardzo mam siłę, chodzę na zabiegi rehabilitacyjne na kręgosłup, niestety wysiada mi trochę i musze co pewien czas pobrać troche zabiegów. Pozdrawiam gorąco

Witam Małgosiu. Już trawniczek niestety ma placki wypalone- efekt grasowania psa. I teraz znowu M. zrobił prowizoryczne ogrodzenie. Ja teraz nic nie robię w ogrodzie, nie bardzo mam siłę, chodzę na zabiegi rehabilitacyjne na kręgosłup, niestety wysiada mi trochę i musze co pewien czas pobrać troche zabiegów. Pozdrawiam gorąco