Bożenko powinnam powycinać te uschnięte jeżówki ale ponieważ do tej pory tego nie zrobiła a już jest chyba za późno więc zostawiam je i nie ścinam. Bardzo mi sie podoba to połączenie - rozchodniki trawy i jeżówki i chyba będę je mieć jeszcze w innych miejscach.
Kasiu ja mam trochę jeżówek niewysokich a część nawet całkiem małych. Ale te duże też dokupowałam bo piękne kwiaty. ja mam tylko nadzieję że przetrzymają zimę bo jeszcze ich nie posadziłam. Robi się na nie miejsce a jak nie to w przechowalnik
Agatko też uważam że jestem rozgrzeszona za ten zakup jeżówek bo śliczne są. Przed ogrodowiskiem chciałam wyrzucić z ogrodu rozchodnik który sadziła teściowa ale tego całe szczęście nie zdążyłam zrobić a teraz dokupuję kolejne odmiany i myślę że będę szukać nowszych odmian