Iwonko też mi się wydaje że połączenie kolorystyczne tego rozchodnika- chyba Matrona bo kupowany bez nazwy- z jeżówką Southern Belle jest trafione. Tylko teraz jeżówka ma juz prawie wszystkie kwiaty mocno dojrzałe i to taki wyblakniety kolor. I niestety ta jeżówka się pokłada, wymaga podpory. Ale wybaczam jej to bo jest ładna
Mam je od dwóch lat i kupowałam je z pewną taką nieśmiałością. Ale jakos je bardzo polubiłam i wydaje mi się że z wzajemnością. Ale teraz trochę chyba mi odbiło i strasznie ich dużo kupiłam ale czuje się z tym dobrze. Cieszę się że bedę je wszystkie mieć u siebie. Tylko muszę im znaleźć miejsce i towarzystwo. Fajnie że Cię znowu goszczę
Amelka a Ty lubisz jeżówki?. Nie wiem czy masz je u Siebie. Jak masz za mało to na wiosne pojedziemy w mój najnowszy adres i zakupimy dla Ciebie. Kwitna bardzo długo i ciesza oko. Rób dużo zdjęć na Zieleń to Życie i miłego zwiedzania wystawy i dobrych zakupów.
Dziękuję Dorotko za miłe słowa. Może niektórzy powiedzieliby że zbyt duża różnorodność. Ale ja jestem w miarę zadowolona. A jeżówki to jakies moje ostatnie zauroczenie i chcę miec ich dużo bo warto. Buziaczki