Amelko a pierwszy raz tam byłam ale na pewno nie ostatni. Może nie jest ten ogród tak duży jak w Wojsławicach- na zdjęciach widziałam tamten - ale naprawdę urokliwy i dopieszczony. I nigdzie nie ma położonej maty nawet pod kamieniami bo się pytaliśmy i jako niedowiarki sprawdzaliśmy sami dłubiąc w ziemi - a na fotkach z Wojsławic widziałam taką paskudną matę i nawet niczym nie przykrytą. Daglezje warto odwiedzać też w innych porach roku- jest sporo różaneczników więc i wiosna tam jest na pewno piękna. Powstawiam jeszcze trochę zdjęć ale po południu.