A ja skorzystam z okazji i zapytam, bo Toszka widzę tu bywa - został mi z zeszłego roku 1 worek końskiej qpy ze słomą. Stał sobie przez całą jesień i zimę aż do tej pory pod garażem (worek plastikowy). To się jeszcze do czegoś nadaje czy już straciło swoje drogocenne właściwości?
A ja muszę wszem i wobec podziękować Ci za Twoje zeszłoroczne zachwyty nad różą MW. Dzięki nim nabyłam ja w tym roku z kilkoma innymi i jest absolutnie moją tegoroczną faworytką. Krzaczek ledwie widoczny jeszcze, a pąk pąkiem pogania. I ten zapach. I ten kolor. No cudo!
Gadaliśmy parę dni wcześniej o ogrodzie i mówiłam im ile tego towaru zużywam No kochani, że pomyśleli o mnie A przy okazji urazu dziewczyna kumpla doznała, bo koń się do niej tyłkiem odwrócił i skopał po udach. Nogi zdarte i fioletowe, masakra po prostu.
Pod rh na razie nie podrzucę, bo dostały duużo przy sadzeniu, przekopię z ziemią. Ostatnio w tydzień zużyłam 25 dużych worków. Tak to jest jak się ma sam piach
Oj tak Mnie się też wydawało, że te 25 worów wystarczy na dłużej haha. Oj idzie tego dobra sporo.
Pięęękna jest, to fakt Tylko fotki się trudno robi takim kolorom, więc zdjęcia rzadko oddają urok tego cuda
Ja widzę co się dzieje u mnie. Cala przyczepa poszła na moja Mańkową, góra była ze hej. A dzisiaj już wszystko osiadło i prawie nie widać ze było tak zryte i tyle dosypane.
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie