Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Podwórkowa rehabilitacja

gobasia 12:32, 12 sie 2016


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Renatko pokaż ,pomidorki do góry nogami (jeśli przeżyly)bardzo jestem ciekawa?
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
ryska 16:33, 12 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11684
agapant napisał(a)
Pomidory apetycznie wyglądają, muszę spróbować. Pozdrowiam

Pomidory apetyczne i suszone i świeże.
W subiektywnym rankingu pomidorowym udział wzięło 7 odmian.
Po naradzie komisji w składzie: ja, on i ona wygrał pomidor Beauty King.
Kolor żółty z czerwonymi paskami, soczysty, słodki, wyrazisty o bardzo bogatym bukiecie.

Z koktajlowych Black Cherry

Pozostałe czyli: Bawole Serce, Bychyi Lop, San Marzano, Syberian, Currant Sweet Pea bardzo smaczne. W gruncie zaczyna mi atakować zaraza ziemniaczana.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 17:23, 12 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11684
Anda napisał(a)


Rose de Resht jest cudowna i tajemnicza, bo tak naprawdę do końca nie wiadomo, skąd i kiedy się wzięła w Europie Pachnie pięknie, kwiaty ma małe ale ciągle tworzy nowe. Można z niej robić marmolady Może urosnąć mała, ale jeśli jej się miejscówka spodoba, to może osiągnąć niezłe rozmiary po paru latach U Ciebie rośliny rosną jak na drożdżach, więc nie wiem, czy trzy Rose de Resht to nie za dużo
U mnie dziś wreszcie cieplej i nie pada. Za to wczoraj w górkach nieopodal skrobano rano samochody


Dziękuję za Twój komentarz, fakt, a co jak jej spasuje?
Muszę to jeszcze przemyśleć, bo kupić na pewno kupię. Ta konsumpcja mnie pociąga a ponieważ nie pryskam róż niczym, to ekologia zapewniona.
Ogólnie to mam w planach parę sztuk róż.....ascot i królową Szwecji na pewno
U nas też się trochę ociepliło.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 17:27, 12 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11684
gobasia napisał(a)
Renatko pokaż ,pomidorki do góry nogami (jeśli przeżyly)bardzo jestem ciekawa?

Basiu żyją, choć tym Currant Sweet Pea żółkną liście (w gruncie jeszcze bardziej)
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 17:31, 12 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11684

Tak w skrzyni wyglądają....jesień.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 20:59, 12 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11684
Dzisiaj był piękny dzień- dwa razy coś ważnego udało mi się w życiu osobistym i mam rocznicę 3 lat na Ogrodowisku.
Z tej okazji trochę przewrotnie wstawię zdjęcia mojej Julii (oczywiście za jej zgodą) Ma młoda talent i to kitowym obiektywem
Modelka żurawina wielkoowocowa


Dziękuję Wam bardzo, za wszystko
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Napia 23:15, 12 sie 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
ryska napisał(a)
Dziewczęta jeżówka to Milkshake.
Pomidorki suszę inaczej w tym roku niż w tamtym z racji na inne odmiany.
W tamtym suszyłam koktajlowe żółte i czerwone. Kroiłam na pół suszyłam w piekarniku albo w suszarce. Ususzone wrzucałam do garnka, dodawałam sól i ocet swojski owocowy, jakieś ziółka -co kto lubi najczęściej bazylia i oregano, bo to mam w ogródku, mieszałam, przekładałam do słoików i zalewałam gorącym olejem.
Teraz mam San Marzano ale jakieś wyrośnięte. Kroję je więc na plasterki i suszę. No i tu mam problem, bo to jest takie dobre, że nie doszłam do kolejnego etapu, bo te ala czipsy lądują w brzuszkach
Pozdrawiam Was gorąco






DZięki reniu za inspirację jeżeli uda się i coś jeszcze zostanie na krzaczkach, spróbuę Twojego przepisu. Co prawda istnieje ryzyko, że tak jak u Ciebie, pyszności trafią nie do słoików, ale co to będzie za przyjemność podjadać je po zrobieniu


Też lubię kolorowe ogrody Gdy oglądam elegancki ogród, w którym na kamyczkach, tak jak piszesz, tylko kilka odpowiednio dobranych iglaków, to taki ogród wydaje mi się smutny. Trzeba dużej wyobraźni i talentu, by stworzyć taki żwirowy ogród, który będzie harmonijny, elegancki i ciekawy. Zdarzają się takie i przyznam, że lubię je oglądać, ale sama w takim ogrodzie nie czułabym się zbyt dobrze. Wolę ogrody tętniące życiem, w których rośnie pełno kwiatów, chociaż trudniej w nih utrzymać porządek
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Nallar 01:34, 13 sie 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
Reniu, 3 lata na forum to wiemy a te dwa pozostałe razy?????

A tak na poważnie, dobrze że tu jesteś, bo śledzenie Podwórkowej Rehabilitacji to czysta przyjemność.
Dzięki za Twoje (i nie tylko, brawo Julia ) piękne zdjęcia fauny i flory i za to że mogłam Ciebie poznać.
Pozdrówka dla dziewczyn i pana w kapeluszu.

Się kurde napisałam i mi wszystko zezarło, musi Ci wystarczyć.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
gobasia 10:36, 13 sie 2016


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Cieszę się razem z Tobą
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Anda 11:11, 13 sie 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33770
Fajnie że tu jesteś
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies