Rozchodniki też ładnie się prezentują.

I czajniki

zoja napisał(a)

piękny ten Franz Kafka szkoda, że nie zimuje w gruncie

U mnie całe szczęście i drzewa(bielunie) w piwnicy zimują, agawy, begonie to i dla dalii znajdzie się miejsce.
Mam jeszcze taką białą pomyłkę i kolorową Smokey


Aha przechowuję jeszcze sudaville

Wywaliłam bodziszka korzeniastego sprzed bergenii i teraz wygląda to tak.

Widać ziemię

ryska napisał(a)

Dziś piękny dzień i łagodniejszym okiem spojrzałam na moje podwórko.
Przede wszystkim na moim podwórku pachnie i toczy się życie.
Wystarczy stanąć na schodach i ukazuje się taki widok (miałam im nie robić zdjęć ale jednak zasłużyły)

oj ! piękne są

zatęskniłam za swoimi

A teraz życie w moim ogródeczku.

gobasia napisał(a)

oj ! piękne są

zatęskniłam za swoimi

Pachnąco,kwitnąco i jakże kolorowo Reniu u Ciebie.A do tego pełno bzyczków,motyli
Zdjęcia zbliżeń śliczne,masz to oko.

U nas porządkowanie ogrodu ciąg dalszy.Ciurkadełko zrobione.Materiał czekał 3 lata ale nie było czasu.Sunia zainteresowana,próbowała już pić wodę.Dziś na ścianie garażu może zawiśnie wodnik.
Poza tym sroki znów się rządzą,słychać ich skrzeczenie na sośnie za ogrodzeniem A tyle poideł poustawianych w ogrodzie i cisza,małych ptaszków jak na lekarstwo...
Wczoraj mieliśmy gościa w postaci gołębia z lotu.Był tak bardzo zmęczony,że nie miał siły odlecieć.Daliśmy mu wodę i ziarno ptasie.Był kilka godzin u nas.



Udanego weekendu bo to już piątunio

Witaj Aniu, weekend szykuje mi się mocno rozrywkowy, bo idę na weselicho
Ostro działacie w ogrodzie, cieszę się, że realizujecie założenia.
Ptaki wolą trzymać się z daleka od srok, bo wykrada młode kosów czy drozdów.
Nie raz słyszałam, że porwały małego kurczaka z podwórka.
Śliczny gołąb, ciekawe ile jeszcze przed nim drogi?
Dziękuję w imieniu fotek i moich patrzałek +4 diopri ale dają radę

Widzę, że nie wstawiłam zdjęć rozplenicy a teraz najładniejsza.
Miłego

Reniu ,płotkowi we wszystkim ładnie czy to róże czy to rozchodniki po prostu miodzio.
Zauroczyło mnie to zestawienie rozplenicy z Agastache .Trzymam kciuki za Twoją florystykę ,za mną chodziła od dawna ,ale kasy było mi szkoda .