..Zbyszku witaj ...mamy teraz dubelek Zbyszków na Ogrodowisku

Alina, kamfora na szyję. Żaden pajac tylko dusza towarzystwa. I najlepsze to było "od razu widać, że jesteś z miasta..." przy opowiadaniu drobiarskim. Kolor włosów idealny i te paznokcie! Oj, ogrodniczki, ogrodniczki - do tańca i do różańca, na stoku i w ogrodzie.

Alinko, jesteś niesamowita!! fajnie było znowu się spotkać!!!
kolor włosów...rewelacja, idealnie do ciebie pasują!



Alinko......całkiem nieźle reprezentowałaś "góralskie" dziewczyny.....widać ze zdjęć że zabawa była przednia. Nogi dochodzą do siebie......a głos impezowy też... to prawdziwy dowód na świetnie spędzony weekend.

Ulka robiłam co mogłam , ale chyba jak to u mnie wyszło jak zwykle ...pajac jestem i tyle

moje nieliczne fotki z górnej stacji Czarnej góry ...było bossko

Co Ty opowiadasz, fajnie się prezentowałaś....na wesoło...tak trzymaj! machałam do Was....ale jak pisałam u Irenki tylko jednostronnie było widać
Fotki boskie...pogodę miałyście wyśmienitą.



Alinko, jesteś niesamowita!! fajnie było znowu się spotkać!!!
kolor włosów...rewelacja, idealnie do ciebie pasują!

Irenko przykro mi zakomunikować , ale kolor się spiera i nie wiem jakiego koloru w końcu będę za miesiąc .
spotkania nasze mus wpisać w obowiązkowy grafik . wszak nigdzie nie mogę sobie tak bezkarnie pajacować ( czyt być sobą ) jak przy was .