Przeglądałam wątek spotkaniowy z Wojsławic i pluję sobie w brodę, że z Wami nie pojechałam Wszyscy tacy pozytywnie zakręceni: Ale po ptokach...
Mama urocza i pogodna jak Ty i widzę w superowej formie Byle tak dalej.
Ciekawa jestem co z tym Twoim przedogrodkiem... Znowu leje więc pewnie ciężko Ci skończyć. Ale coś czuję, że szczena opadnie, i to pewnie nie tylko mi
Pozdrówki...
Alina, rozplenice od Ciebie przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Wydawało mi się, że strasznie długo się zbierały wiosną i na początku lipca prawie nie było ich widać, a teraz są wspaniałe i cieszą. A mają być jeszcze większe.
PS. Widziałam piękne zdjęcia z Twojego ogrodu na innym forum.
Alinko wspaniałą niedzielę miałaś, zakupy mega, na giełdzie nic specjalnego nie było.
Wiesz, że ja mam to proso tzn. odmianę Rehbraun, dawno już kupiłam, ale podjadają mi ją nornice, tylko czy to rzeczywiście ta odmiana? Muszę pooglądać w necie czym się różni od innych.
Grażynka przekażę zaproszenie .myślę że już ją poznałaś u mnie na spotkaniu ..pomagała przy organizacji.
mamy nasze to stary materiał ...niezniszczalny .
Reniu żałuj że nie pojechałaś ..no cóż tobie pierwszej proponowałam , ale w sumie całe auto luda było ..wesoły autobus mieliśmy .
przedogródek skończony . czekam na pogode i sieję jutro trawę .nie myśl że leniuchuje . dzisiaj miałam kryzys zdrowotny ,ręce wysiadły.
wyleczył mnie fryzjer i kino w KrK...dobrze że jest gdzie uciec z domu , bo w końcu by mi wyleciały łapy z zawiasów ,a niestety leczy mnie tylko wyjście z domu ,bo ja już nie zauważam leżaków , foteli ,tylko robota wszędzie świeci w domu jak neon.
tak Gosiu leje i nie ma kiedy cyknąć dobrej foty , ale myślę że jutro już pokażę jak jestem pracowita pszczółka . ostatni pomysł przyszedł we wtorek o godż 18.30 i jeszcze zdążyłam choć o zmroku wprowadzić w życie ....
nie sposób nie zauważyć .
Eliza aż mi głupio , ale leje i nie ma jak cyknąć. ogród każdy piękny ...ty wiesz buziak za dobre towarzystwo w niedzielę ..
Gabi w tym roku wiosna była zimna i trawy wyjątkowo długo sie zbierały. cały czas kombinuję co wsadzić żeby wiosna w trawach była kwitnąca .celowo nie wspominam o cebulowych , bo te wczas na wiosnę , ale potem jest długa dziura aż do końca maja niekiedy .
eee co to za kolejka , w czasach komuny - to były kolejki ,buziak .
Agata zakupy wspaniałe . trawki do przedogródka podzielone do imentu na 10 części.
długo będą się zbierać , ale to mój sposób cięcia kosztów .proso żeczywiście bardzo podobne jedno do drugiegi . też mi ciężko odróżnic , bo to też jego wygląd w dużej mierze zależy od poziomu nasłonecznienia rabaty i czy jesień słoneczna . jedno bardziej rude , drugie bardziej liście w bordo wpadają , ale to też nie pewne kryteria . dużo kupiłam jak na fakt że miejsca już mam co kot napłakał.
-proso rehbraun-podzielone na 3
-miłka okazała- 2 sztuki podzielone na 6
-hortensja Vanilla fraise
-carex montana
-hakone aurea
-dwie borówki amerykańskie
-perowskia
-turzyca prairie fire-podzielona na 4
I tak nastapił koniec moich wypocin....no jeszcze nie całekiem . jeszcze trawa do posiania , na końcu ścieżki berberys do przesadzenia i dokończenie położenia kostki . kostka tymczasowo żeby się dobrze trawę siało .na wiosnę dopiero przytne kanty i albo kostka zostanie , albo kanciki .
błagam oceńcie , bo mętlik w głowie i tak został .ale zaznaczam ..już nie wezmę łopaty do reki żeby przesadzać , bo nie dam rady ....padłam i to konkretnie . bukszpany 10 letnie do przesadzania ....masakra .
trawek niektórych między bukszpanami nawet jeszcze nie widać , ale mikroskopijne rozrosną się .posadziłam :
- między bukszpanami carex mantana ,
- przy rodonkach turzyca prairie fire,hakone aureola
-przed conikami carex frosted curls ,carex bronze curls ,
-przed świerkiem gniazdowym miłka okazała a wyższe piętro proso ????
- za rodonkami miscant gracillimus
- na przednim pasku został red baron i niedźwiedzie futro
zostawiłam sobie jeszcze przesadzanie pod modrzewiem berberysy idą na skarpę a tam będzie kontynuacja suchodrzewa chińskiego moss green,który jest z drugiej strony ścieżki pod magnolią .