Piękna jest twoja bylinowa. Prawdą jest, ze z rok trzeba czekać na efekt, aż wszystko ładne krzaczki zbuduje, korzonki zapuści
Ewa, mi się dziś śnił łan różowych róż w kolorze twojej lilii
Sadziłam przy tarasie. Do rana strasznie się zmęczyłam tym przemeblowaniem
Muszę poczytać o tych dereniach U Bożenki zachwycałam się ich kwitnieniem. Po prostu cudo U Ciebie wyglądają na super zdrowe
Jeżówki są z tych malutkich, to odmiana "Butterfly Kiesses" To nowy zakup, zobaczymy jak będzie po zimie
Kasiu, dokupiłam 6 św. Teresek, bo mi trochę brakuje na rabacie
4 Heidi Klum i 4 Garden of Roses pójdą na rabatkę bylinową, bo mi za smutno tam jest na początku czerwca Już więcej nie kupuję Dostałam jeden gratis - róża Tip Top Pójdzie na różankę
Związać ciężko, bo pękła wzdłuż pnia i to od nawietrznej. Mimo wiązania, podpierania korona ma coraz większy przechył, zwłaszcza teraz jak jest obciążona owocami. Dam jej jeszcze szansę, ale nie wróżę jej długiego żywota.
Zrobiłam z moreli dwie nalewki, każda inną, zobaczę jak wyjdą
Czereśniówka też się robi
Napisz po ile kupiłaś Garden of Roses mam 1 i bardzo mi się podoba. Szukam w przystępnej cenie.
Szkoda tej pięknej różyczki na pniu. Człowiek dba o to kilka miesięcy, żeby cieszyć się kwiatami, a wystarczy jedna zawierucha i po pięknym efekcie.
To rzeczywiście dobrze jej nie wróży Czasami trzeba pożegnać się z roślinkami. Szkoda, bo Twoja jabłonka ładnie rodziła. Jestem ciekawa tych Twoich przepisów. W tym roku właściwie też zrobiłam z innego przepisu, bo zapomniałam skąd wzięłam przepis w ubiegłym roku