Dlaczego ja kupiłam te irysy bladoniebieskie a nie takie piękne fioletowe. Mimo, że narzekałaś na to zestawienie, to jak dla mnie one ślicznie komponują się z tą lawendą.
Mela cała czujna, jakby to ona wyszła tu na fruwające śniadanko
Kuleczki mają pójść na gazon z żurawkami. Wstępne myślałam, że trzy szt będzie ok a dziś po przymiarce stwierdziłam, że będzie ni w kij ni w oko
Mela niestety każde wyjście z domu traktuje jak śniadanie. Musimy przestać dokarmiać ptaki bo niebawem kota częściej będzie bywała poza domem.
Z tymi iryskami to jest tak, że normalnie to mamy na nie patrzenie "z dołu" bo teren idzie pod górkę. Ta fotka jest właśnie "z górki" i widok jest lepszy.
Coś tam zmienię ale część zostanie.
Czekam na niebieskie, jestem ciekawa jaki będą miały odcień. Ale wszystkie są ładne
Babeczko o jaaaaa Robią wrażenie nawet jak mają pozwijane łebki
Moje rosną takie..bez szyku,u Ciebie pięknie w łuku.
Kulki bukszpanowe zgrabne i ładnie zielone.
Zastanawiam się co zrobić z moim przemarzniętym miniżywopłotem bukszpanowym.
Widać jak szedł mróz,prawie do ziemi będę musiała opitolić z jednej strony
Aniu na bukszpany chyba nie masz innej rady jak opitolić. Przez przycięcie szybko się zagęszczą. To są przecież bardzo wdzięczne rośliny.
Kuleczki zakupione w Ikele z ub. rocznych jestem zadowolona więc i tym razem postawiłam na to samo źródło. A co do krokusów, hmmm... one rosną jako obwódka ale całość idzie do zmiany więc nie wiem jak to z nimi będzie za rok
Madziu, dzięki za miłe słowa nt tarasu. Małżowi się należą, przekażę
Olu dałam u mnie linka do strony z tymi moimi nożycami akumulatorowymi do cięcia, tam wszystkie informacje w opisie, lało u nas nie miałam jak ich wypróbować jeszcze niestety