Jako właścicielka żaglami i dawna żeglarka powiem: nic ci nie odleciał jeśli żagle będą odpowiednio napięte-nie mogą mieć ani jednej zmarszczki i przy silnym wietrze nie powinny się prawie poruszać. Musicie mieć system jakiegoś ich docierania na każdym narożniku-najłatwiejszy będzie zaknagowana linka. Tylko jeśli Twój żagiel nie ma więc na bokach to nie wiem czy da się go tak napisać bo one właśnie po to są zazwyczaj.
jeszcze jej nie obsadziłam, bo to długie rabaty wokół mojego parkingu
a całe czas sadzę w ogrodzie
ale rodzi mi się już koncepcja w głowie
może jesienią się nią zajmę