Tak Jula i Jysk to w moim zasięgu, może jutro pojadę Dzięki wielkie Allegro to jakoś przed świętami mnie zawiodło kiedyś i już odpuszczam w takim gorącym terminie.

Sroka przodownica melduje, że prasowanie firanek mnie pochłonęło..... oby nie do rana uhuhuhu Ale wszystkich okien i tak nie pokonałam bo szybki lot do pediatry musiałam zrobić, przecież dwa dni w przedszkolu to już i tak długo, i znowu siedzimy w domu. Tak to jest.

haha u mnie Jasiek właśnie rekord pobił od ubiegłego poniedziałku chodzi po trzytygodniowej przerwie chociaż już słyszę delikatne pokasływanie...

I jeszcze lampion zgapiony z Ogrodowiska I on to mi się dopiero podoba przyznaję z ręką na sercu uhuhuhu

Na szczęście już i światełka założyłam teraz chwila relaksu i czas na szuranie garkami będzie

Kasia puki co deszcz pada jak się tylko uda to pokażę oczywiście, że pokażę, ja to lubię światełka jak dziecko huhuhu A wiesz ten lampion booosko wygląda buuuzia dla Cię za myślenie za mnie