Muszę gdzieś zapisać, żeby pamiętać komu miało być, bo ostatnio gdybałam kto chciał żółte irysy i niestety.... skleroza, no masakra jakaś normalnie, także proszę się upominać
Ładnie wszystko Ci się rozrosło, hortensje robia wrażenie. Moje jakieś liche w tym roku, chyba deszcze je zmeczyły. U mnie hortki, u Ciebie ostróżki zawiodły. Widać nie może być zbyt pieknie
Ewa a jakie masz te iryski żółte, pamiętasz może odmianę ?
Chociaż z uporem maniaka czekam już drugi sezon, aż przyzwoicie urosną młode, które z nich rozmnażałam. I puki co... jeden zakwitł jednym kłosem... no musi być ogrodnik cierpliwy baaaaardzo musi
No nie może bo nudy by były, a tak kombinuj człowieku, zmieniaj, kop, sadź
Nie mam pojęcia o odmianach irysów bo to przywleczone od babci z ogródka z 10 lat temu. I moja wiedza ograniczona do tego, że mam żółte i niebieskie
Żółte mam dwa rodzaje jeszcze... odkopałam fotki