Cioicu Jazzy ... to jedyna skończona gdzie bym głowy nie obróciła tam zaczęte i rozgrzebane przedwarzywnikowa zaczełam tz. zasadziłam rozplenice hamlen i miskanty ... ino nic na razie nie widac ... i myślę co tam dać, żeby to miało wygląd o każdej porze roku ... stożek mam jeden, kulki dalej?! a no i jeszcze to przed domem :/
właśnie przesadzam stamtąd wszystko, co się da ... zmienić łuki w linie proste, podnieść poziom bo spadek do ogrodzenia, no i tam mają być serby, żeby kosz zasłoniły ... ale zapewne chwilę nam zejdzie
Cioicu Jazzy ... to jedyna skończona gdzie bym głowy nie obróciła tam zaczęte i rozgrzebane przedwarzywnikowa zaczełam tz. zasadziłam rozplenice hamlen i miskanty ... ino nic na razie nie widac ... i myślę co tam dać, żeby to miało wygląd o każdej porze roku ... stożek mam jeden, kulki dalej?! a no i jeszcze to przed domem :/
właśnie przesadzam stamtąd wszystko, co się da ... zmienić łuki w linie proste, podnieść poziom bo spadek do ogrodzenia, no i tam mają być serby, żeby kosz zasłoniły ... ale zapewne chwilę nam zejdzie